Jutro w TVN odbędzie się debata tylko czterech liderów: Pawlaka, Tuska, Napieralskiego i Kowala. Nie będzie debaty z udziałem Janusza Palikota! Pytanie dlaczego? - zastanawia się na blogu Janusz Palikot.
Palikot pisze, że "Kowal i PJN wg wszystkich sondaży nie wejdą do Sejmu więc wydaje się, że dużo bardziej właściwe byłoby zaprosić szefa RP". - Ale to w końcu niezrozumiała decyzja prywatnej stacji - komentuje polityk.
Według Palikota, gorzej jest z debatą w TVP. - Tu wprawdzie stacja zagwarantowała debatę wszystkich liderów, ale Kaczyński i Tusk się ponoć nie wybierają. Jeśli tak się stanie, to Polacy wybiorą albo Palikota albo kota w worku - uważa były poseł.
- Jak powierzyć losy kraju w ręce tych, którzy nie mieli odwagi dyskutować na argumenty? - pyta Palikot i dodaje: - Nie ma chyba żadnego innego przykładu w europejskich wyborach, w których nie byłoby debaty pomiędzy liderami najważniejszych ugrupowań. Okazaliśmy słabość jako kraj w obliczu i tak kryzysu demokracji.
ps