"Róża" pojedzie za granicę?
- Film jest połączeniem ludzkiej tragedii, pożądania i aspiracji, to klasyczna tragedia, bardzo dobrze opisana, która w uderzający sposób mówi o ludzkim położeniu i o sposobie, w jaki ludzie traktują siebie nawzajem. Oczywiście historyczny kontekst może stanowić pewną trudność, ale są to jedynie szczegóły - mówił Manczewski, który za film "Zanim spadnie deszcz", przybliżający konflikty etniczne pomiędzy Serbami a Albańczykami w Macedonii, otrzymał w 1995 roku nominację do Oscara. W tym samym roku film zdobył Nagrodę Publiczności na Warszawskim Festiwalu Filmowym.
Smarzowski w rozmowie z dziennikarzami wyraził przekonanie, że dzięki tej nagrodzie jego film będzie pokazywany na światowych festiwalach oraz że istnieje duża szansa, iż będzie go można zobaczyć za granicą. - Ta nagroda [przyznana przez międzynarodowe jury - red.] potwierdza, że ten film jest uniwersalny, że może być odbierany nie tylko w Polsce i przez Polaków - powiedział reżyser. "Róża" to czwarty pełnometrażowy film Smarzowskiego. Wcześniej wyreżyserował on "Małżowinę" (1998), "Wesele" (2004) i "Dom zły" (2009).
Więckiewiczowi do głowy by nie przyszło
Więckiewiczowi, który zagrał w filmie "Wymyk" Grega Zglińskiego, jury przyznało Nagrodę Specjalną dla Najlepszego Aktora. - Do głowy by mi nie przyszło, że mógłbym zostać uhonorowany nagrodą dla aktora na festiwalu, na którym było pokazywanych kilkaset filmów - powiedział aktor po rozdaniu nagród. Film Zglińskiego otrzymał również Nagrodę Jury Ekumenicznego.
Międzynarodowe jury - w którym obok Manczewskiego zasiadali m.in. rumuński reżyser Bogdan George Apetri i szwajcarska producentka Christa Saredi - przyznało też nagrodę za najlepszą reżyserię argentyńskiemu twórcy Santiago Amigorenie za film "Inna cisza" oraz wyróżnienie "Drodze na drugą stronę" w reżyserii Rumunki Ancy Damian. "Droga na drugą stronę" - animowany film dokumentalny opowiadający o Rumunie Claudiu Crulicu, który po oskarżeniu o kradzież i osadzeniu w krakowskim areszcie rozpoczyna strajk głodowy - jest jednym z dwóch filmów wyróżnionych przez Jury Ekumeniczne. Drugim wyróżnionym jest film "Ciemne sprawy" w reżyserii Kivu Ruhorahozy, Rwandyjczyka mieszkającego obecnie w USA.
"Pompeja" i "Portret o zmierzchu"
W konkursie "1-2" dla pierwszych i drugich pełnometrażowych filmów fabularnych w dorobku reżyserów nagrodę przyznano filmowi "Portret o zmierzchu" w reżyserii Angeliny Nikonowej z Rosji, a w konkursie "Wolny duch" dla filmów niezależnych i nowatorskich - filmowi "Pompeja" w reżyserii Tamae Garateguy z Argentyny. Laureatem konkursu na najlepszy film dokumentalny został "Gorzki smak wolności", którego reżyserką jest Rosjanka Marina Goldowskaja. Grand Prix w Konkursie Filmów Krótkometrażowych otrzymał film "The Making of Longbird" Brytyjczyka Willa Andersona.
27. Warszawski Festiwal Filmowy zakończy się 16 października. Na zakończenie widzowie zobaczą "Niebezpieczną metodę" - najnowszy film Davida Cronenberga z Michaelem Fassbenderem, Keirą Knightley i Viggo Mortensenem w obsadzie. Opowiada on historię Sabiny Spielrein, pacjentki, asystentki i kochanki Carla Junga, wybitnego psychiatry i ucznia Zygmunta Freuda. "Niebezpieczna metoda" trafi do polskich kin na początku listopada.
Wieczorem zostanie ogłoszony jeszcze jeden zwycięzca tej edycji festiwalu - film wytypowany przez widzów otrzyma Nagrodę Publiczności.
zew, PAP
