Niesiołowski: cenię "Wprost", ale to premier wskaże wicemarszałka Sejmu

Niesiołowski skomentował ustalenia "Wprost" dotyczące obsady Prezydium Sejmu. "Stefan Niesiołowski prawdopodobnie nie zostanie w tej kadencji wicemarszałkiem Sejmu. Z naszych informacji wynika, że ku takiej decyzji skłania się premier Donald Tusk. – Ewa Kopacz, która będzie marszałkiem, jest emocjonalna, dlatego jej zastępcą powinien być ktoś o spokojniejszym temperamencie. Poza tym w tej kadencji w Sejmie będzie nie tylko PiS, ale także Ruch Palikota. My będziemy chcieli tonować nastroje a nie podgrzewać atmosferę – twierdzi nasz rozmówca w Platformie" - pisaliśmy.

Niesiołowskiego o sprawę zapytało Polskie Radio. Czy zachowa fotel wicemarszałka? - Tego nie wiem, to jest decyzja praktycznie premiera - odpowiedział. - Nie chcę o tym mówić, bo pierwszy o moim stanowisku w tej sprawie powinien się dowiedzieć premier. Jakąkolwiek decyzję podejmie, to ja ją na pewno zaakceptuję - zapewnił Niesiołowski pytany, czy chciałby utrzymać stanowisko.

Polityk Platformy nie chciał potwierdzić ustaleń "Wprost". - To są spekulacje dziennikarzy. O tym, kto będzie marszałkiem Sejmu z Platformy, decyduje premier, a nie szanowana bardzo przeze mnie i ceniona redakcja tygodnika "Wprost" - powiedział. - Proszę wybaczyć, nie bardzo mi jest zręcznie prowadzić rozważania przed rozmową z panem premierem - dodał.

zew, Polskie Radio