Ziobro do Kaczyńskiego: proszę powstrzymać atakujących

Ziobro do Kaczyńskiego: proszę powstrzymać atakujących

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro, fot. Wprost 
"Apeluję do Pana o uspokojenie sytuacji w Prawie i Sprawiedliwości. Personalne ataki na mnie nie mogą zastąpić rzetelnej dyskusji o tym jak powinniśmy zmieniać się, aby zwyciężać" - napisał europoseł PiS Zbigniew Ziobro do szefa partii Jarosława Kaczyńskiego. Treść listu Ziobry do Kaczyńskiego opublikował TVN24. Według PAP, list został przekazany współpracownikowi prezesa.
W liście do prezesa PiS Ziobro podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość to "nadzieja milionów Polaków, którzy pragną zmian". "Apeluję do Pana, abyśmy razem wyszli naprzeciw tej nadziei" - napisał europoseł. Były minister sprawiedliwości ocenił, że potrzebna jest opozycja zdolna wygrywać wybory, ponieważ "rządy PO prowadzą nasz kraj ku zapaści, której skutków nie jesteśmy w stanie przewidzieć".

"Istotna jest Polska"

Wśród spraw wymagających naprawy Ziobro wymienił kryzys finansów państwa, zapaść demograficzną, narastające ubóstwo i brak perspektyw oraz marnowanie polskiej szansy w UE. "Powinniśmy zwyciężać, proponując dobre i odważne rządy jako alternatywę wobec władzy Donalda Tuska. W obliczu tego wyzwania nieważne są różnice zdań liderów partyjnych. Istotna jest Polska i oczekiwania naszych wyborców" - podkreślił wiceszef PiS.

Ziobryści chcą wytłumaczyć Kaczyńskiemu, że nie chodzi im o rozłam

Wobec Ziobry toczy się w PiS postępowanie dyscyplinarne mające związek m.in. z jego wywiadami dla "Uważam Rze" i "Naszego Dziennika", które ukazały się przed tygodniem. Wiceszef PiS mówił o  konieczności demokratyzacji PiS, otwarcia się partii na inne środowiska. "Naszemu Dziennikowi" powiedział m.in., że "albo PiS stanie się formacją, która jest w stanie samodzielnie rządzić, albo będzie konieczne zbudowanie dwóch ugrupowań - centrowego i narodowego - by  zagospodarować wyborców, a potem budować koalicję". Po tych publikacjach niektórzy politycy PiS zarzucili Ziobrze próby rozłamu w PiS.

Odpowiadając na te zarzuty, Ziobro w liście napisał, że "sformułował zarys pozytywnych zmian, które mogłyby uczynić PiS formacją zdolną do wygrywania wyborów i skutecznego rządzenia", a zrobił to "kierując się dobrem partii".

"Proszę powstrzymać atakujących mnie"

"Nie kryję, że ze zdziwieniem odbieram publiczne wypowiedzi niektórych członków partii, którzy sugerują, że wyrażanie troski o PiS może być powodem do wyciągania partyjnych konsekwencji" - wyznał europoseł.

"Proszę, aby powstrzymał Pan prominentnych polityków PiS, atakujących mnie i innych kolegów za wyrażenie przekonania, że Prawo i Sprawiedliwość może zmieniać się i wygrywać. Brutalne ataki z tego powodu postrzegam jako próbę wewnętrznego podzielenia partii, a tym samym rozbijanie jedności prawicy" - zwrócił się do prezesa PiS Ziobro.

"Proszę uspokoić sytuację w partii"

Ziobro zaapelował do Kaczyńskiego, by ten uspokoił sytuację w partii. "Personalne ataki na mnie nie mogą zastąpić rzetelnej dyskusji o tym jak powinniśmy zmieniać się, aby zwyciężać" - zaakcentował. Zadeklarował, że jest gotów współpracować z tymi, którzy "obwołują go wrogiem". Według Ziobry, by PiS mogło wygrać wybory konieczna jest jedność w partii i pozytywne w niej zmiany. "Tylko w ten sposób będziemy mogli skutecznie rozwiązywać prawdziwe problemy Polski" - napisał.

"Zwracam się do Pana, jako że darze Pana wielkim szacunkiem, z apelem o jedność, współpracę i otwarcie na debatę o koniecznych zmianach w Prawie i Sprawiedliwości, takich, dzięki którym polska prawica wreszcie zacznie wygrywać wybory. Wierzę, że potrafi Pan uczynić z tego kapitału dobry użytek" - zakończył Zbigniew Ziobro.

Pierwsza informację o liście podała TVP1.

zew, TVN24, PAP, TVP1