Olejniczak nie chce być szefem SLD. Raczej

Olejniczak nie chce być szefem SLD. Raczej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wojciech Olejniczak, fot. Wprost
- Przestrzegam: niektórzy w SLD prowadzą gry, które zakończą się zdołowaniem partii. Nie będę podawał nazwisk, ale chodzi o krąg wokół Grzegorza Napieralskiego - powiedział w TOK FM eurodeputowany SLD Wojciech Olejniczak.
Olejniczak powiedział, że Grzegorz Napieralski buduje w SLD swój zespół. - Sygnały o tym są niepokojące - stwierdził eurodeputowany i dodał: - Niektórzy jeszcze po wyborach nie otrzeźwieli i zobaczyli, w jakiej jesteśmy sytuacji. Prowadzą gry w SLD, które - przestrzegam - zakończą się zdołowaniem partii. Mnie się to nie podoba.

Olejniczak był też pytany, czy będzie kandydował na szefa Sojuszu odpowiedział, że raczej nie. - Trudno byłoby to pogodzić z funkcją europosła - powiedział Olejniczak. Europoseł ocenił też, że sytuacji jego partii "nie naprawi nawet najzdolniejszy lider, jeśli będzie sam". Według niego, "SLD musi funkcjonować w oparciu o zespół ludzi, którzy budują zaufanie społeczne do Sojuszu poprzez własną pozycję". - Widzę jeszcze grupę ludzi gotowych do poświęcenia swojego czasu i intelektu, żeby zbudować taki zespół - powiedział Olejniczak..

Dodał, że widzi w tym zespole miejsce dla siebie. - Wiem, że Leszek Miller będzie oczekiwał pomocy. Jeśli taki zespół będzie zbudowany, będę w nim uczestniczył. Jestem gotów - zapowiedział w TOK FM Wojciech Olejniczak.

tok fm, ps