Graś o "ziobrystach": partia kpt. Wrony miałaby 20 procent

Graś o "ziobrystach": partia kpt. Wrony miałaby 20 procent

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Graś (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Sondaże przeprowadzone przez TNS OBOP oraz MillwardBrown SMG/KRC tuż po wykluczeniu Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego z PiS dają ewentualnej partii stworzonej przez "ziobrystów" 8-9 proc. poparcia. Rzecznik rządu Paweł Graś radzi jednak, aby na te sondaże patrzeć z pewnym dystansem. - Gdybyśmy w zeszłym tygodniu zadali pytanie, czy zagłosowałbym na partię Bezpieczne Lądowanie prowadzoną przez kpt. Tadeusza Wronę, to uzyskałaby w sondażach 20 procent, albo i więcej - twierdzi, nawiązując do głośnego w mediach awaryjnego lądowania Boeinga 767 na Okęciu.
- Nie ma się co podniecać tymi sondażami, bo w zeszłym tygodniu niemal z każdej lodówki wychodził Zbigniew Ziobro, to jest odbicie tego, co się działo w mediach - podkreśla Graś na antenie Radia Zet.

Z kolei eurodeputowany Marek Siwiec pytany o rozłam w PiS podkreśla, że Prawo i Sprawiedliwość jest dla niego "partią złych ludzi". - Ci co odchodzili, to byli lepsi ludzie, bo jak ich pan prezes wyrzucał, to oni się stawali lepsi przez sam fakt opuszczenia PiS. Wśród tych złych ludzi najgorszy wydawał mi się Zbigniew Ziobro, bo on jak był w rządzie to siał strasznie dużo złego. Kiedy on został wyrzucony, to albo prezes stał się lepszy przez wyrzucenie najgorszego, albo ten który wyszedł stał się lepszym człowiekiem, a prezes jest tak samo zły jak był - tłumaczy.

Radio Zet, arb