"Na zapleczu SLD był konflikt. Dlatego przegraliśmy"

"Na zapleczu SLD był konflikt. Dlatego przegraliśmy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Napieralski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Nie było jednego przekazu. Było poczucie, że jest konflikt na zapleczu - tak były szef SLD Grzegorz Napieralski tłumaczył wyborczą porażkę Sojuszu. Jego zdaniem, partia uczy się na błędach.
- To było duże zaskoczenie. Wierzyliśmy, że wynik będzie lepszy - oświadczył Napieralski w TVN24. Pytany o powody porażki wymienił jedną przyczynę. - Jedna rzecz, która nam popsuła to, co zbudowaliśmy przez półtora roku od wyborów prezydenckich, to że nie było jednego przekazu. Było poczucie, że jest konflikt na zapleczu - stwierdził. - Dostaliśmy żółtą kartkę, to dla nas lekcja - przyznał.

Napieralski oświadczył, że SLD wyciągnęło lekcję z klęski. - To tąpnięcie dało nam dużo do myślenia i scaliło naszą grupę - zadeklarował. Podkreślił, że jeśli Sojusz chce wygrywać wybory, "musi dokonać teraz dużego przeobrażenia".

W wyborach parlamentarnych w 2011 r. SLD otrzymało 8,2 proc. głosów, zdobywając o 26 mandatów mniej niż poprzednio. W efekcie porażki Grzegorz Napieralski stracił fotel przewodniczącego partii. Na czele SLD stanął były premier Leszek Miller.

zew, TVN24