PiS: Kopacz nie pozwala nam pytać Tuska o TV Trwam. Czy jest cenzorem?

PiS: Kopacz nie pozwala nam pytać Tuska o TV Trwam. Czy jest cenzorem?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot. DAMIAN BURZYKOWSKI/Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Posłowie PiS twierdzą, że marszałek Sejmu Ewa Kopacz uniemożliwiła im zadanie pytania w sprawach bieżących dotyczącego nieprzyznania Telewizji Trwam koncesji na multipleksie cyfrowym. - Zadecydowały względy formalne - odpiera zarzuty wicemarszałek Cezary Grabarczyk. O odrzuceniu przez KRRiT wniosku fundacji Lux Veritatis o koncesję dla TV Trwam pisała w ubiegłym tygodniu "Rzeczpospolita". Według gazety brak koncesji spowoduje, że TV Trwam może nie być dostępna w telewizji kablowej - od 1 sierpnia 2013 r. telewizja cyfrowa w pełni zastąpi tradycyjną, analogową.

Poseł PiS Andrzej Jaworski relacjonuje, że jego klub parlamentarny w ramach pytań bieżących zamierzał zapytać premiera Donalda Tuska o  "dyskryminację Telewizji Trwam". - Stosowne druki zostały przez nas podpisane. Dzisiaj doszło do  skandalu. Pani marszałek Ewa Kopacz postanowiła, że tego pytania parlamentarzyści PiS nie będą mogli zadać, mimo iż zgodnie z regulaminem każdy klub ma możliwość zadania dowolnego pytania dotyczącego bieżących spraw premierowi i poszczególnym ministrom - podkreśla Jaworski. - Czy pani marszałek Kopacz jest cenzorem? - pyta z kolei posłanka Małgorzata Sadurska z PiS. Jej zdaniem Kopacz dyskryminuje posłów i  widzów Telewizji Trwam.

Senator PiS Grzegorz Czelej zapowiada natomiast zwołanie senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu, której jest przewodniczącym, w sprawie koncesji dla TV Trwam. PiS złożyło już wniosek o zwołanie sejmowej komisji kultury w tej samej sprawie.

Wicemarszałek Grabarczyk pytany o zarzuty formułowane przez PiS tłumaczy, że pytanie klubu Prawa i Sprawiedliwości nie znalazło się w wykazie pytań bieżących ze  względów formalnych. - Nie mamy podstaw, aby adresata pytania zmusić do udzielenia odpowiedzi. Pytanie było skierowane do KRRiT, która jest konstytucyjnym, niezależnym organem -  podkreśla.

Zgodnie z Regulaminem Sejmu, pytania w sprawach bieżących zadawane są ustnie na każdym posiedzeniu Sejmu i wymagają bezpośredniej odpowiedzi. Poseł do godziny 21 dnia poprzedzającego dzień rozpoczęcia posiedzenia Sejmu informuje na piśmie Marszałka Sejmu o ogólnej tematyce pytania i jego adresacie, a Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, ustala kolejność zadawania pytań na każdym posiedzeniu. Prezydium Sejmu informuje posłów, które ze zgłoszonych pytań w  sprawach bieżących zostają włączone do porządku dziennego posiedzenia Sejmu. Odpowiedzi udzielają ministrowie, do których są kierowane pytania lub w wyjątkowych sytuacjach upoważnione przez nich osoby. Punkt dotyczący pytań w sprawach bieżących obejmuje rozpatrzenie nie więcej niż 11 pytań.

PAP, arb