Polscy parlamentarzyści zgodni. Chcą Nobla dla Bialackiego

Polscy parlamentarzyści zgodni. Chcą Nobla dla Bialackiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Halicki (fot. Wprost) Źródło: Wprost
W najbliższych dniach ma być gotowy wniosek o rejestrację kandydatury białoruskiego opozycjonisty Alesia Bialackiego do pokojowej Nagrody Nobla. Podpisy wśród parlamentarzystów z Polski i innych krajów Rady Europy zbiera poseł PO Andrzej Halicki.
W Strasburgu na zgromadzeniu parlamentarnym Rady Europy podpisy pod wnioskiem o zarejestrowanie kandydatury białoruskiego więźnia politycznego złożyli reprezentanci 27 krajów. - Zgłosiłem tę ideę i dostałem liczne podpisy poparcia, nominację wsparło kilkudziesięciu parlamentarzystów z różnych krajów, z różnych grup politycznych - powiedział Halicki, który jest szefem polskiej delegacji do Rady.

"Mamy wobec Bialackiego dług"

Poseł PO zbiera też podpisy parlamentarzystów z naszego Sejmu. Jego zdaniem inicjatywa w najbliższych dniach sfinalizuje się rejestracją kandydatury Bialackiego. 26 stycznia ma być ogłoszona wstępna, ponadpartyjna deklaracja w tej sprawie. - Mamy dług, który powinniśmy spłacić choćby w ten sposób -  podkreślił Halicki nawiązując do przekazania przez polską prokuraturę białoruskim władzom informacji, które przyczyniły się do skazania Bialackiego. Halicki zapowiada, że będzie się też starał o to, by nasz Sejm przyjął uchwałę, w której poprze kandydaturę Bialackiego. Polityk rozmawiał też na temat kandydatury Białorusina z laureatem pokojowego Nobla Lechem Wałęsą. Jego zdaniem można liczyć na poparcie w tej sprawie byłego prezydenta.

"Ta kandydatura powinna być elementem narodowego konsensusu"

- Kiedyś społeczeństwa Europy nie pozostawiły nas w objęciach reżimu i  wówczas żona więzionego Lecha Wałęsy odbierała nagrodę Nobla. To było i  symboliczne i piękne, mobilizowało nas w latach 80 - przypominał Halicki. Posłanka PiS Anna Fotyga podkreśliła, że od dawna popiera działalność Alesia Bialackiego. - Myślę, że inicjatywa przyznania Bialackiemu pokojowej Nagrody Nobla powinna być uważnie rozważona, powinna być elementem narodowego konsensusu. Całkowicie popieram Bialackiego, popieram inicjatywy służące naciskom na administrację Łukaszenki, żeby Bialacki mógł cieszyć się wolnością i działać. Wszelkie nagrody na pewno temu służą - powiedziała Fotyga.

Termin zgłaszania kandydatów upływa 31 stycznia

W październiku na Białorusi powołany został międzynarodowy komitet działający na rzecz Nobla dla Bialackiego. Ostateczny termin zgłaszania nominacji upływa 31 stycznia. W przypadku Pokojowej Nagrody Nobla nominować mogą m.in. członkowie parlamentów i rządów, rektorzy uniwersytetów, dyrektorzy pokojowych instytutów badawczych oraz zagranicznych instytutów politycznych, laureaci Pokojowej Nagrody Nobla, a także byli i aktualni członkowie Norweskiego Komitetu Noblowskiego.

Areszt Bialackiego winą polskiego urzędnika

Bialacki, szef Centrum Praw Człowieka "Wiasna" został skazany na 4,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze wraz z konfiskatą mienia. Sąd uznał, że nie zapłacił on podatków od kwot przechowywanych na kontach bankowych w Polsce i na Litwie. Jego adwokat odwołał się od wyroku. Jednak 24 stycznia sąd podtrzymał orzeczenie. Bialacki nie przyznał się w sądzie do winy, argumentując, że  pieniądze nie były jego dochodem, a przekazywane były przez zagraniczne fundacje na działalność w sferze obrony praw człowieka. Ocenił, że wyrok ma motywy polityczne, ponieważ "Wiasna" pomagała osobom represjonowanym na Białorusi z przyczyn politycznych. Szef "Wiasny" został zatrzymany 4 sierpnia. Jego aresztowanie umożliwiło przekazanie służbom białoruskim przez Polskę i Litwę danych o  jego kontach, w ramach mechanizmu pomocy prawnej.

Bialacki nominowany do Nobla w 2007

Bialacki, z wykształcenia filolog, w latach 80. zaangażował się w  ruch narodowo-demokratyczny na Białorusi, działał w Białoruskim Froncie Narodowym. Był deputowanym do rady miejskiej Mińska, dyrektorem Muzeum Literatury im. Maksyma Bahdanowicza, a w połowie lat 90. stanął na czele "Wiasny" (wówczas nazywającej się "Wiasna'96"). Jest wiceprzewodniczącym Międzynarodowej Federacji Praw Człowieka z  siedzibą w Paryżu, honorowym obywatelem Genui. Był nominowany do  pokojowej Nagrody Nobla, w 2007 roku znalazł się na tzw. krótkiej liście.

W zeszłym roku laureatami nagrody zostali prezydent Liberii Ellen Johnson Sirleaf, działaczka społeczna z tego kraju, organizatorka kobiecego ruchu chrześcijanek i muzułmanek Leymah Gbowee, a także dziennikarka jemeńska i działaczka na rzecz praw kobiet Tawakkul Karman. Z kolei w poprzednich latach pokojowego Nobla otrzymali chiński dysydent Liu Xiaobo (2010) i prezydent USA Barack Obama (2009).

ja, PAP