Wiceminister z czasów PiS skazany za wyłudzenie

Wiceminister z czasów PiS skazany za wyłudzenie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiceminister dostał wyrok w zawieszeniu (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Na karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 10 tys. zł grzywny skazał sąd w Kraśniku byłego wiceministra w rządach AWS i PiS Jacka Sz., którego uznał winnym wyłudzenia bonów paliwowych na kwotę blisko 17,5 tys. zł.
Sąd skazał też wspólnika Jacka Sz., przedsiębiorcę Tomasza B., na karę 1 roku i 5 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 5 lat oraz grzywnę 14 tys. zł. Zobowiązał też obu oskarżonych do naprawienia szkody poprzez zapłacenie na rzecz Skarbu Państwa po 8 tys. 725 zł. Sąd umorzył postępowanie wobec Elżbiety Sz., żony Jacka Sz., oraz  Tomasza B., którzy w tej sprawie byli oskarżeni o oszustwo kredytowe. Wyrok nie jest prawomocny – poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie Artur Ozimek.

"Wprowadzili w  błąd pracownika Urzędu Gminy"

Jacek Sz. i Tomasz B. byli współwłaścicielami gospodarstwa rolnego w  Wólce Gościeradowskiej. W latach 2004-2005 pięć razy wystąpili do Urzędu Gminy w Gościeradowie o przydział bonów paliwowych o łącznej wartości blisko 17,5 tys. zł. Mężczyźni składali pisemne oświadczenia o  prowadzeniu działalności rolniczej, co było warunkiem uzyskania bonów. W  istocie ich gospodarstwo uprawiał kto inny. Sąd uznał, że wprowadzili w  błąd pracownika Urzędu Gminy i bezprawnie uzyskali bony paliwowe.

W 2010 r. Sąd Rejonowy w Lublinie umorzył sprawę bez przeprowadzania postępowania dowodowego; uznał, że choć oskarżeni nie wykonywali w  gospodarstwie prac rolnych, to jednak administrowali nim i to ich uprawniało do pobierania bonów paliwowych. Na skutek odwołania prokuratury lubelski sąd okręgowy uznał umorzenie za przedwczesne i  nakazał przeprowadzenie procesu. Sprawę przeniesiono do sądu w Kraśniku.

Rolnik chciał dopłat

Śledztwo w sprawie Jacka Sz. prokuratura wszczęła po publikacji "Gazety Wyborczej" w 2007 r. Gazeta napisała, że Jacek Sz. i Tomasz B. kupili w 1998 r. gospodarstwo rolne w Wólce Gościeradowskiej o  powierzchni 166 ha i w latach 2004-2007 otrzymali 220 tys. zł dopłat unijnych. "GW" podała, że w tym czasie ziemię dzierżawił rolnik spod Kraśnika, który twierdził, że to jemu należą się pieniądze z dopłat. Gospodarstwo, według gazety, zostało sprzedane z zyskiem w 2009 r.

Śledztwo w zakresie dopłat unijnych umorzono z powodu braku znamion czynu zabronionego. Do 2007 r. przepisy regulujące sprawy dopłat wskazywały bowiem jedynie, że przysługują one posiadaczom ziemi. Dopiero późniejsze zmiany regulowały w tej sprawie zależności między tym, kto ziemię posiada, a tym kto faktycznie ją uprawia.

 

Jacek Sz. był wiceministrem rozwoju regionalnego w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i wiceministrem rozwoju regionalnego i budownictwa w  rządzie Jerzego Buzka. Obecnie jest adiunktem w Instytucie Administracji KUL, wykłada m.in. prawo urzędnicze.

zew, PAP