Willa ale nie Millera

Willa ale nie Millera

Dodano:   /  Zmieniono: 
Miller zaprzecza, że zamówił remont willi , który będzie kosztował 1,5 mln zł. Wyraża smutek z powodu "kłamliwej publikacji Rzeczpospolitej".
Premier Miller zaprzeczył jakoby składał zamówienie w  zaprzyjaźnionej firmie na remont willi przy ul. Parkowej. Premier odniósł się do publikacji w dzienniku "Rzeczpospolita". W artykule "Remont w szczególnym trybie" "Rz" napisała, że remont willi, który będzie kosztował 1,5 mln zł, zamówili premier i jego żona. Projekt remontu zamówiono w firmie Interdeco, która jest własnością zaprzyjaźnionej z rodziną Millerów Anny Radomskiej. Gazeta przypomniała, że siedziba premiera przy Parkowej (położona na terenie zamkniętego rządowego ośrodka) przeszła generalny remont w 1996 roku.

"Chciałem wyrazić ubolewania w związku z kolejną kłamliwą publikacją Rzeczpospolitej" - mówił premier.

"Nie składałem żadnego zamówienia, ani moja żona na przebudowę. Po drugie nie zamierzam zamieszkać w tej willi" - podkreślił.

Miller jednoznacznie dał do zrozumienia, że nie spędził w willi "ani jednego dnia, ani jednej nocy".

"Natomiast - jak mówił - obiekt ten był zamieszkiwany przez cztery lata przez mojego poprzednika". "Więc proszę nazywać tę  willę "willa pana premiera Buzka", a nie premiera Millera" -  powiedział.

"Dziennik "Rzeczpospolita" protestuje przeciwko wykorzystaniu działalności rządu w kampanii wyborczej, sam wpisał się w taką właśnie kampanię. Wyrażam z tego powodu niesmak" - mówił premier.

mg, pap