Powody odejścia
Pytany, dlaczego w takim razie opuścił PO, przypomina kampanię wyborczą z 2007 roku. - Jaki był entuzjazm młodych ludzi, z którymi rozmawiałem, naszych wyborców, entuzjazm klasy średniej. Pamiętam, jak to wyglądało i jak porównuję z tym, co jest teraz, z tym, jak ludzie podchodzą do Platformy, to się nie dziwię się. Dlatego, że moim zdaniem rzeczywiście Platforma nie realizuje tych postulatów i fundamentów obywatelskich i wolnorynkowych - stwierdza i dodaje: - Przedsiębiorcy mają do nas pretensje, młodzi ludzie mają do nas pretensje. Była w PO pewna arogancja, było pewne niezrozumienie i to mnie bardzo mocno bolało.
"Tusk jest wypalony"
Czy to oznacza - zdaniem Gibały - że Donald Tusk wyczerpał się, czy też po prostu ma złych doradców i złych ministrów? - Takie mam wrażenie, jakby pan premier trochę się wypalił, jakby był zmęczony, jakby już nie był tym samym człowiekiem co kilka lat temu. Nie wiem czy to jest kwestia tego, że za mało opiera się na ludziach wokół siebie, którymi się otoczył czy z jakiś innych przyczyn - mówi Gibała. Dodaje, że "rzeczywiście zmieniło się coś zdecydowanie na minus". - I ja mam takie wrażenie, jakby był bardzo zmęczony, bardzo wypalony, a jest jednym z najwybitniejszych polityków Polski z dwudziestolecia ostatniego, co do tego nie ma dwóch zdań - dodaje.Z PO do Palikota
Dotychczasowy poseł PO Łukasz Gibała dołączył 8 marca do klubu Ruchu Palikota. - Pierwszy poseł PO - to chwila naprawdę historyczna, powinny tu być fanfary - opuszcza partię-matkę i wstępuje do innego klubu - podkreślił Janusz Palikot, witając Gibałę w klubie Ruchu. Palikot dodał, że Gibała będzie twarzą nurtu liberalnego Ruchu Palikota i być może wejdzie w skład prezydium klubu.
Radio Zet, ps