Winni zamieszek pod strażą

Winni zamieszek pod strażą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policja zatrzymała tylko kilku najbardziej agresywnych chuliganów, którzy wszczęli zamieszki na stadionie podczas meczu Pogoni z Lechem.
Zatrzymani przez policję po sobotnim meczu szczecińskiej Pogoni z poznańskim Lechem kibice, to prawdopodobnie fani szczecińskiej drużyny, którzy podczas awantury na stadionie zachowywali się najbardziej agresywnie.

Po meczu szczecińska policja zatrzymała ośmiu najbardziej agresywnych uczestników chuligańskich zajść na stadionie - poinformowano w biurze prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

W 80. minucie meczu kibice zajmujący dwa sektory zaczęli szturmować płot i próbowali wyważyć jedną z bram wejściowych, by  przedostać się na murawę. Na stadion wkroczyła policja, gra nie  została jednak przerwana. Policjanci zostali zaatakowani rzucanymi przez widzów racami i wyrwanymi krzesełkami. Po przerwaniu przez kibiców ogrodzenia, policjanci oddali kilka strzałów w powietrze gumowymi pociskami. Nie dopuścili do wejścia chuliganów na murawę.

Po zakończeniu meczu pod bramą wejściową na stadion grupa kibiców Pogoni próbowała ponownie zaatakować kibiców Lecha, ale uniemożliwiła to interwencja policji, która otoczyła obie grupy kordonem. Potem sympatyków Lecha odtransportowano na dworzec kolejowy.

sg, pap