Boniek nie pomoże PiS-owi w uzdrawianiu polskiej piłki

Boniek nie pomoże PiS-owi w uzdrawianiu polskiej piłki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Boniek (fot. PAP/EPA/ADAM CIERESZKO)
- Polska piłka ma potrzebę głębokich zmian, ale musi zrobić to sama - powiedział Zbigniew Boniek, którego prezes PiS wymienił jako tego, który mógłby pomóc uzdrowić sytuację w polskim futbolu.
- Klucze do otwarcia drzwi do rozwoju polskiego futbolu ma rząd, Donald Tusk. Tylko z jego inicjatywy mogą być podjęte działania, które prowadzą do tego, żeby w polskiej piłce nożnej się zmieniło - powiedział Jarosław Kaczyński. Szef PiS przedstawił propozycje swojej partii, które mają uzdrowić sytuację w polskiej piłce. To: zmiany w ustawie o sporcie, przyjęcie ustawy o futbolu oraz wybór kuratora w PZPN po negocjacjach z UEFA i FIFA.

PiS: mogliby to zrobić Listkiewicz i Boniek

Wybór kuratora, zdaniem lidera PiS, mógłby nastąpić po "odpowiednich zabiegach dyplomatycznych" w europejskiej i światowej federacji piłkarskiej. Szef PiS uznał, że mogliby się tym zająć były szef PZPN Michał Listkiewicz oraz legenda polskiego futbolu Zbigniew Boniek, do których prezes PiS także zwrócił się listownie. - Bez tego zabiegu mogłoby dojść do różnego rodzaju perturbacji - uważa Kaczyński.

Pytany, dlaczego mieliby to być właśnie Listkiewicz i Boniek, Kaczyński powiedział, że chodzi m.in. o dobre stosunki byłego prezesa PZPN z szefem FIFA Seppem Blatterem. - Pan Boniek jest w dobrych stosunkach z szefem UEFA Michelem Platinim, a pan Lato tych stosunków niemal nie utrzymuje - podkreślił prezes PiS. - Chodzi nam o ludzi, którzy mogą odegrać pozytywną rolę w procesie przemian. Czy będą chcieli, to ich decyzja - dodał.

Boniek: nikomu adresu nie dawałem

Zbigniew Boniek powiedział wieczorem w TVN24, że nie jest gotów do pomocy w tej kwestii. - Polska piłka ma potrzebę głębokich zmian, ale musi zrobić to sama - stwierdził były piłkarz m.in. Widzewa Łódź.

- Polityka może być fajnym równorzędnym partnerem. Bo wiadomo, jeżeli ma się dobre koneksje polityczne, to polityka może w wielu rzeczach pomóc. Natomiast politycy nie są po to, aby zarządzać lub starać się wywierać (nacisk - red.) na jakiekolwiek niezależne stowarzyszenie w tym kraju - mówił Boniek.

Zaznaczył, że jest zaskoczony propozycją PiS. - Na razie nikomu adresu nie dałem. Byłem zaskoczony, bo widziałem to bezpośrednio w telewizji - mówił.

zew, PAP

Czytaj więcej na Wprost.pl

Kaczyński chce uzdrowić polską piłkę. "Klucze do rozwoju ma Tusk"

Poseł PO: pomysły PiS są kretyńskie. Uroiło im się, że błysną