Mucha podsumowuje Euro. "Możemy być z siebie dumni"

Mucha podsumowuje Euro. "Możemy być z siebie dumni"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Mucha (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Organizacja Euro 2012 przyniosła nam dumę i rozwiała "czarne chmury" - oceniła minister sportu i turystyki Joanna Mucha na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

- W moim przekonaniu turniej przebiegł tak dobrze, ponieważ byliśmy dobrze do niego przygotowani. Osiągnęliśmy to, co nam się wcześniej nie zdarzało. Panowało poczucie pełnej gotowości i spokoju przy realizacji turnieju. Organizacja przyniosła nam dumę i rozwiała "czarne chmury" takie jak potencjalne strajki czy protesty - przekonywała minister sportu i turystyki Joanna Mucha.

Z kolei według prezesa spółki PL 2012 sukces organizacyjny mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie będzie miał wymierne korzyści w przyszłości. - To była wyjątkowo bezpieczna impreza. W Polsce zanotowano jedynie 132 przypadki naruszenia porządku. Nasi goście ocenili poziom bezpieczeństwa na 85 procent. Z kolei 79 procent z nich zadeklarowało ponowny przyjazd do naszego kraju. Te wyniki są powyżej naszych oczekiwań - mówił Marcin Herra. Według niego do Polski przyjechało jednak mniej kibiców niż się spodziewano. - Nasz kraj odwiedziło ok. 600 tys. osób ze 110 krajów. Spodziewaliśmy się większej ilości gości. Jednak ich wydatki przekroczyły nasze oczekiwania, ponieważ zostawili w naszym kraju w sumie ok. 900 mln zł. Rekord padł w strefach kibica, gdzie w sumie było około trzech milionów gości. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie inwestycje zostały zrealizowane, ale większość z nich udało się zakończyć lub właśnie są kończone. Warto pamiętać, że przez trzy tygodnie na całym świecie pojawiały się dziesiątki pozytywnych informacji o Polsce - ocenił Herra.

Na posiedzeniu zabrakło prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorza Laty, który przebywa na urlopie. Zastąpił go wiceprezes piłkarskiej centrali Adam Olkowicz. - Według UEFA to był zdecydowany sukces wykraczający poza oczekiwania. Na stadionach odnotowaliśmy rekordową frekwencję (1,44 mln). Najwięcej kibiców zgromadziło spotkanie Szwecja - Anglia w Kijowie (64 640 widzów). Z kolei w Polsce rekord padł na Stadionie Narodowym w Warszawie w meczu otwarcia Polska - Grecja (59 070) - relacjonował Olkowicz, dyrektor turnieju UEFA Euro 2012.

PAP, arb