Ziobro: Amber Gold korzystał z ochrony polityków PO

Ziobro: Amber Gold korzystał z ochrony polityków PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro (fot. PAP/Grzegorz Jakubowski ) 
Klub Solidarnej Polski przedstawił projekt uchwały o powołaniu sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold i "bezczynności organów państwa". Zbigniew Ziobro zapewnił, że Solidarna Polska, przy powoływaniu takiej komisji, jest gotowa do współpracy z innymi klubami parlamentarnymi.

W projekcie uchwały, który ma trafić do marszałek Sejmu Ewy Kopacz, Solidarna Polska proponuje powołanie "sejmowej komisji śledczej do zbadania działań oraz zaniechań organów państwa wobec ujawnionych nieprawidłowości dotyczących funkcjonowania firm Amber Gold oraz OLT Express".

"Amber Gold korzystał z ochrony polityków PO"

- Komisja śledcza miałaby wyjaśnić, jakie były przyczyny bierności organów państwa - ABW, CBA, policji, prokuratury, jak również organów skarbowych w tej sprawie - mówił Ziobro. Według niego organy państwa mimo wiarygodnej informacji na temat tego, że może tu dochodzić do przestępstwa na dużą skalę, nie zrobiły nic, by zapobiec temu procederowi.

- Chcemy wiedzieć, dlaczego pan premier Donald Tusk jako osoba odpowiedzialna za funkcjonowanie administracji publicznej w Polsce, nie zrobił nic, by wykorzystać bezpośrednio podległe mu służby specjalne do tego, by tę sprawę przynajmniej zbadać. Nie zrobił nic, by spytać ministra finansów, dlaczego organa skarbowe w tej sprawie nie prowadzą stosownych postępowań, by ustalić, dlaczego prokuratura nie prowadzi stosownych działań - mówił Ziobro.

Szef Solidarnej Polski chce też wyjaśnić, czy Amber Gold korzystała z ochrony polityków, piastujących ważne funkcje państwowe, w tym polityków PO. - Fakt, że syn Donalda Tuska pracował u pana, który jest głównym podejrzanym w tej sprawie dziś, można powiedzieć u multirecydywisty, jeśli chodzi o przestępstwa oszustwa, daje do myślenia i wymaga wyjaśnień - powiedział. Według Ziobry komisja śledcza mogłaby wykazać "mechanizmy patologii, które powodują, że ludzie w Polsce nie mogą się czuć bezpiecznie".

"Będziemy współpracować"

Polityk podkreślił również, że Solidarna Polska jest gotowa współpracować ws. powołania komisji z innymi klubami parlamentarnymi. - Z satysfakcją przyjmujemy fakt, że zarówno klub PSL, klub PiS, jak i klub SLD rozważają albo deklarują też złożenie własnych wniosków o powołanie komisji śledczej; to daje realną nadzieję na to, że taka komisja powstanie - ocenił.

Lider Solidarnej Polski pytany, kogo ze swojej formacji widziałby w takiej komisji, wskazał posła Andrzeja Romanka.

Szef klubu Arkadiusz Mularczyk odniósł się natomiast do wcześniejszej konferencji PiS, na której politycy tej partii zapowiedzieli m.in. złożenie projektu ustawy o konfiskacie mienia pochodzącego z przestępstwa oraz wnioskowali o informację premiera nt. afery Amber Gold. Mularczyk zaznaczył, że jego formacja już w grudniu złożyła w Sejmie projekt dot. konfiskaty majątku przestępców, a w sierpniu wniosek o informację premiera ws. nieprawidłowości działań państwa w sprawie firm Amber Gold i OLT Express.

Afera Amber Gold

Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. Ostatnio poinformowano o likwidacji spółki.

Prokuratura postawiła szefowi spółki Marcinowi P. sześć zarzutów, m.in. prowadzenia działalności bankowej i kantorowej bez zezwoleń. Śledczy zajmują się zawiadomieniami: klientów spółki, Komisji Nadzoru Finansowego i Banku Gospodarki Żywnościowej; w ramach śledztwa prokuratura sprawdza m.in. podejrzenie prania pieniędzy przez spółkę.

ja, PAP