Kaczyński: Tusk zapomniał o wsi

Kaczyński: Tusk zapomniał o wsi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński, fot. Wprost 
- Mamy w ostatnich dniach rezygnację z zabiegów o środki na nową perspektywę budżetową. Tę rezygnację można obliczyć na około 70 mld zł - mówił Jarosław Kaczyński podczas organizowanej przez Prawo i Sprawiedliwość debaty pt. "Nowoczesna polska wieś".
- Obecna władza o wsi zapomniała. Donald Tusk zrezygnował z zainteresowania tą wielką częścią społeczeństwa. Bardzo rzadko o niej mówił i najczęściej było to związane z tym, by wieś obciążyć - stwierdził.

Jego zdaniem "należy nam się, bez żadnej nadzwyczajnej łaski, o 70 mld zł więcej". - Łatwo to obliczyć. 3 mld euro z dopłat, 2 mld euro z II filaru, do tego miliard euro rocznie żeby wyrównać poziom dopłat do poziomu europejskiego - a obowiązek tego wyrównania wynika z zapisów Traktatu o Unii Europejskiej, art. 18 ust 2 i art. 40 ust. 2 - wyjaśniał.

- To daje sześć mld euro razy siedem (budżet UE planowany jest na lata 2013-2020 - red.) czyli 42 mld euro, czyli na dziś ok. 170 mld zł - wyliczał Kaczyński. A te 170 mld zł to jest o 70 mld zł więcej niż to, co deklaruje polski premier - podkreślał prezes PiS.

- Komisja Europejska w odpowiedzi na pisma grupy parlamentarnej, do której należą posłowie PiS, stwierdziła, że nie ma żadnych podstaw, by polskie rolnictwo dostawało mniejsze dopłaty - dodawał.

- Tymczasem wiceminister Procke tłumaczy zaciekle w Sejmie, dlaczego powinniśmy dostawać mniej. Mieliśmy tu do czynienia z innym niebywałym fenomenem. To przykład kompletnego ignorowania polskiej wsi przez obecny rząd - oskarżał polityk.

- Dostałem ostatnio odpowiedź ministra Sikorskiego na list - skierowany zresztą do premiera Tuska - w którym minister twierdzi, że stawianie zbyt zdecydowanie [w Brukseli - red.] sprawy dopłat do rolnictwa osłabia umiarkowane stanowisko polskie w sprawie funduszy na perspektywę 2013-2020. To kolejny dowód tej postawy, tym razem na piśmie - mówił.

Były premier uważa też, że "polskie rolnictwo, dobrze prowadzone, mogłoby wyżywić dwukrotnie więcej ludzi niż żyje w Polsce. A tymczasem wiele produktów importujemy, np. cukier - zakończył Kaczyński.

mp, TokFM