Wzywał do dżihadu w Polsce. Jest niepoczytalny?

Wzywał do dżihadu w Polsce. Jest niepoczytalny?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ahmed Yassin czyli Artur Ł. (fot. metacafe.com)
Z nieoficjalnych informacji TVP Info wynika, że Artur Ł., Polak podejrzany m.in. o rozsyłanie instrukcji, jak budować bomby, dzięki którym można dokonać zamachów terrorystycznych, jest niepoczytalny. Artur Ł. został zatrzymany kilka dni przed Euro 2012.
Warszawska prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie Artura Ł. otrzymała już opinie biegłych w sprawie stanu zdrowia Artura Ł. Z nieoficjalnych informacji TVP Info wynika, że mężczyzna miał zaburzenia poczytalności.

Niepoczytalność podejrzanego byłaby podstawą do umorzenia śledztwa. Nie wiadomo czy prokuratura będzie wnioskować o umieszczenie Ł. w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym. - W czasie rozmowy z nim odniosłem wrażenie, że wierzy w to, co mówi. Biła z niego ogromna, wręcz chorobliwa determinacja. Uważam, że mógłby stanowić zagrożenie, choć sam twierdził, że nigdy nie dokonałby zamachu w Polsce - mówił jeden z warszawskich śledczych, który rozmawiał z Arturem Ł.

21-letni Artur Ł. został zatrzymany 5 czerwca 2012 roku przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Mężczyzna, przeszedł na islam i jako „Ahmed Yassin 23” publikował w internecie filmy pochwalające zamachy terrorystyczne oraz wzywał do dżihadu, czyli świętej wojny z Zachodem.

O sprawie Artura Ł. tygodnik "Wprost" pisał w tekście "Dżihad nad Wisłą" w numerze 29/2012.

ja, TVP Info