Wywiad z polskim politykiem zamieściła w miniony weekend nowojorska edycja "Super Expressu". Pastusiak zapowiedział, że obok wiceprezydenta Cheney'a wyśle list również do przewodniczącego Izby Reprezentantów Dennisa Hasterta.
"Jestem zbulwersowany przypadkami niesprawiedliwego traktowania Polaków przez amerykańskie władze imigracyjne. W najbliższym czasie zamierzam zwrócić się z interwencją do Kongresu USA w sprawie zawyżonych opłat wizowych i odmów wiz bez widocznego uzasadnienia" - powiedział marszałek nowojorskiemu "Super Expressowi".
Przypomniał, że w 1991 roku Polska zniosła jednostronnie obowiązek wizowy dla obywateli USA, którzy podróżują do Rzeczypospolitej. "W zamian Amerykanie zobowiązali się do zniesienia opłat za wizy dla Polaków. Wycofali się z tego w 1994 roku i od tego czasu wizy drożeją" - mówił marszałek.
"W rozmowie z konsulem USA w Warszawie powiedziałem, że w gospodarce rynkowej opłaty pobiera się za usługi wyświadczone, a odmowa wydania wizy taką usługą nie jest" - podkreślił. Amerykańskie placówki konsularne USA w Polsce pobierają bezzwrotną opłatę za ubieganie się o wizę w kwocie 100 USD.
Na stronie internetowej www.usinfo.pl/consular władze amerykańskie podają, że "420 złotych (równowartość 100 USD)" opłaty za wniosek powinno być wniesione na konto Ambasady USA w Banku Handlowym w Warszawie. Poświadczenie opłaty musi zawierać nazwisko aplikanta i sformułowanie "opłata wizowa".
Nowojorskie gazety polonijne "Super Express" i "Nowy Dziennik" opisywały przypadki niehumanitarnego traktowania Polaków przez amerykański urząd imigracyjny. W tym zakuwanie w kajdanki na nogi i ręce osób, które nie zostały wpuszczone na teren USA i cofnięte z powrotem do kraju.
"W liście do Kongresu zajmę się również tą sprawą. Chcę poruszyć sprawę odmów wizowych bez widocznego uzasadnienia. Sam osobiście angażowałem się w interwencje u konsula USA w przypadkach, gdy odmowa była krzywdząca" - zapowiedział marszałek Pastusiak.
sg, pap