"To nie jakiś wrak tylko eksterytorialna część Rzeczpospolitej"

"To nie jakiś wrak tylko eksterytorialna część Rzeczpospolitej"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wrak Tu-154M po katastrofie smoleńskiej (fot. www.prstream.net/Wikipedia/CC) 
- Odpowiedź rosyjskiego MSZ na prośbę ministra Radosława Sikorskiego o zwrot wraku Tu-154M była do przewidzenia - stwierdził w rozmowie z Super Expressem politolog, prof. Włodzimierz Marciniak.
- Rosjanie umiejętnie korzystają z okazji, jakie sami im z własnej nieprzymuszonej woli tworzymy. Przez długi czas rząd deklarował, że współpraca jest świetna. Nie podpisaliśmy żadnej procedury wyjaśniania katastrofy. Należało albo zastosować obustronną umowę z 1993 r. dotyczącą lotnictwa wojskowego, albo zawrzeć umowę ad hoc. Jak więc reagować na tłumaczenia Rosjan? - pytał politolog.

W ocenie prof. Marciniaka powinniśmy wykorzystać wszystkie możliwości, które pozwolą Polsce odzyskać Tu-154M. - Przecież samolot prezydencki to eksterytorialna część Rzeczpospolitej, a nie jakiś wrak - podkreślił politolog.

ja, Super Express, stefczyk.info