- Bez obaw, jesteśmy zwartą drużyną. Kiedyś mieliśmy znacznie mniejszy klub, który z czasem znacznie się powiększył - powiedziała posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa, pytana, czy to początek końca jej ugrupowania.
Z klubu SP do PSL przeszedł poseł Andrzej Dąbrowski. Wcześniej trzech innych parlamentarzystów Solidarnej Polski wróciło do PiS. Czy to początek końca ugrupowania Zbigniewa Ziobro? - Bez obaw, jesteśmy zwartą drużyną - powiedziała Beata Kempa w rozmowie z wp.pl.
Zdaniem posłanki, Solidarna Polska depcze po piętach Ruchowi Palikota, a w sondażach jest niedoszacowana.
- Przypomnę, że według ostatniego sondażu Wirtualnej Polski, SP odnotowała wzrost o 2 proc. (posłance chodziło o punkty procentowe - red.). Łącznie mamy już 3 proc. poparcia - podkreśliła Kempa.
- Jestem pewna, że gdy spotkamy się za półtora roku, gdy pojawią się pierwsze sondaże przed wyborami do PE, poparcie dla nas znacząco wzrośnie i w konsekwencji da nam sukces. Trzeba tylko dalej ciężko pracować - dodała posłanka.
zew, wp.pl
Zdaniem posłanki, Solidarna Polska depcze po piętach Ruchowi Palikota, a w sondażach jest niedoszacowana.
- Przypomnę, że według ostatniego sondażu Wirtualnej Polski, SP odnotowała wzrost o 2 proc. (posłance chodziło o punkty procentowe - red.). Łącznie mamy już 3 proc. poparcia - podkreśliła Kempa.
- Jestem pewna, że gdy spotkamy się za półtora roku, gdy pojawią się pierwsze sondaże przed wyborami do PE, poparcie dla nas znacząco wzrośnie i w konsekwencji da nam sukces. Trzeba tylko dalej ciężko pracować - dodała posłanka.
zew, wp.pl
