Marcinkiewicz: sędzia Tuleya to facet z charakterem

Marcinkiewicz: sędzia Tuleya to facet z charakterem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kazimierz Marcinkiewicz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Polska jest nadal krajem postsowieckim, służby zrobiły sobie prywatny folwark i trzeba z tym skończyć. Warto się zastanowić nad przegrupowaniem służb i zbudowaniem lepszego nadzoru nad nimi. Czuję się z tym wszystkim fatalnie, bo przyłożyłem do tego rękę. Przez dziewięć miesięcy premierostwa robiłem wszystko, by CBA było dobrze wyposażone prawnie i finansowo, miało funkcjonalny budynek, a dziś efekty działalności tej instytucji są marne. Widzę beznadziejnie głupich podrywaczy, którzy nadużywali swoich kompetencji - mówił w wywiadzie dla Wirtualnej Polski Kazimierz Marcinkiewicz.
- Sędzia Tuleya pojawił się jak jaskółka, światełko w tunelu. To facet z charakterem. Szkoda, że inni sędziowie, którzy też dostrzegają błędne działania prokuratury i służb specjalnych czy policji, nie mają tyle odwagi - stwierdził Marcinkiewicz.

 Marcinkiewicz stwierdził, że obecność agenta Tomka w Sejmie to prawdziwy dramat.

Były premier zaznaczył, że takie praktyki jak nocne przesłuchania nie powinny mieć miejsca. - Ale mamy przecież i inne służby, które powinny przyglądać się działalności CBA, a ludzi, którzy nadużyli swoich kompetencji, pociągać do odpowiedzialności - podkreślił Marcinkiewicz.

ja, Wirtualna Polska