Kopacz: Palikot potraktował Nowicką instrumentalnie

Kopacz: Palikot potraktował Nowicką instrumentalnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Palikot twierdzi, że Nowicka była dobrym wicemarszałkiem. A skoro tak, to jakie motywy przemawiają za jej odwołaniem? - pytała na antenie TOK FM marszałek Sejmu Ewa Kopacz.
Ruch Palikota wycofał poparcie dla wicemarszałek Sejmu Wandy Nowickiej po informacji, że otrzymała ona nagrodę od marszałek Sejmu Ewy Kopacz w wysokości 40 tysięcy złotych. Ruch Palikota chce, by nowym wicemarszałkiem Sejmu z ramienia partii była Anna Grodzka.

Ewa Kopacz broniła na antenie TOK FM Wandy Nowickiej. Stwierdziła, że nie będzie uczestniczyć w "teatrzyku Janusza Palikota". - Trudno by było wymagać od marszałka Sejmu, żeby nie dostrzegał, że ten Sejm liczy 460 posłów. A w tym Sejmie są również kobiety, które mają taki sam mandat, jak każdy inny, który do tego parlamentu się dostał - tłumaczyła Kopacz.

- Kobiety, które dzisiaj są w parlamencie, nie dostały się tam dlatego, że szefowie ich partii powiedzieli: pani albo pani ma wejść. One dostały mandat społeczny. Czyli osoby, które na nie zagłosowały, chciałyby, żeby te kobiety realizowały program, z którym kandydowały. Ja występując w obronie Wandy Nowickiej oceniałam jej pracę i bardzo źle bym się czuła, gdybym dzisiaj wpisała się w chór głosów, który mówi, że Wanda Nowicka była złym marszałkiem - dodała Kopacz.

Marszałek Sejmu zaznaczyła, że brakuje motywów decyzji Ruchu Palikota. - Nie zgadzam się, żeby dzisiaj można było z jednej strony zachwalać, że ktoś jest dobrym marszałkiem, a z drugiej strony mówić, że nie będziesz marszałkiem, "bo w naszej koncepcji politycznej...". Ja odebrałam to jako bardzo instrumentalne potraktowanie Wandy Nowickiej i wygłosiłam swoją opinię - podkreśliła Kopacz.

ja, TOK FM