Rokita: czy pod obecną władzą wracać do kraju?

Rokita: czy pod obecną władzą wracać do kraju?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Rokita (fot. Wprost) Źródło: Wprost
"Muszę się poważnie zastanowić, czy pod obecną władzą wracać do kraju" - zadeklarował w korespondencji z TVN24 były prominentny polityk PO Jan Rokita. Trwa postępowanie komornicze po przegranym przez Rokitę procesie w sprawie jego słów o byłym szefie policji Konradzie Kornatowskim.
Jan Rokita sześć lat temu nazwał byłego komendanta głównego policji Konrada Kornatowskiego "wyjątkowo nikczemnym prokuratorem". Przegrał z Kornatowskim sprawę w sądzie i musi zapłacić ok. 350 tys. zł tytułem przeprosin i zadośćuczynienia. Rokita oświadczył, że egzekucją należności zajął się komornik.

"Na razie konfiskują mi pensję, więc w Polsce mogę pracować już tylko na czarno. Spodziewam się wkrótce zajęcia mebli, komputera etc." - napisał Jan Rokita do dziennikarza TVN24. Dodał, że biorąc pod uwagę "astronomiczne kwoty", egzekucja komornicza w jego przypadku może trwać do końca jego życia. "Muszę się poważnie zastanowić, czy pod obecną władzą wracać do kraju" - napisał Rokita.

Jan Rokita był jednym z najbardziej znanych polityków Platformy. Popularność zdobył m.in. jako członek sejmowej komisji śledczej badającej tzw. aferę Rywina. W kampanii wyborczej w 2005 r. reklamował się jako "premier z Krakowa". Premierem nie został, bowiem wybory wygrał PiS.

Rokita wycofał się z polityki w 2007 r. Decyzję tłumaczył aktywnością polityczną swojej żony Nelly, która została posłanką z list Prawa i Sprawiedliwości.

Teraz, jak doniosło RMF FM, Jan Rokita nie jest już członkiem PO. Został wyrzucony z partii - wraz z kilkuset innymi osobami - za niepłacenie składek członkowskich.

zew, RMF FM, TVN24