Na cmentarzu komunalnym w Hruszowicach, w powiecie przemyskim, stoi nielegalnie postawiony w 1994 roku pomnik upamiętniający bojowników UPA. Na pomniku znajduje się napis: "Chwała bohaterom UPA, bojownikom o wolną Ukrainę". Usunięcia monumentu domaga się europoseł PiS Tomasz Poręba - pisze "Gazeta Wyborcza".
Kontrowersyjny pomnik postawił nielegalnie w 1994 roku mieszkaniec Hruszowic, były członek UPA. Kamienie użyte do budowy monumentu przywieziono ze Lwowa, podobnie jak znajdujące się na nim brązowe tablice.
- UPA wymordowało ponad 100 tys. osób tylko dlatego, że byli Polakami. Była to zbrodnia ludobójstwa. Działalność tej nacjonalistycznej formacji nie powinna być nigdzie w Polsce upamiętniana - przekonuje Poręba. Europoseł PiS napisał w tej sprawie pismo do sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Zwraca uwagę, że "nielegalna forma upamiętnienia została wybudowana bez konsultacji z wojewódzkim konserwatorem zabytków i Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa". - Jest to próba relatywizowania historii poprzez upamiętnianie miejsc i osób, które na tych terenach dokonywały zbrodniczych mordów na ludności polskiej - oburza się polityk PiS.
arb, "Gazeta Wyborcza"
- UPA wymordowało ponad 100 tys. osób tylko dlatego, że byli Polakami. Była to zbrodnia ludobójstwa. Działalność tej nacjonalistycznej formacji nie powinna być nigdzie w Polsce upamiętniana - przekonuje Poręba. Europoseł PiS napisał w tej sprawie pismo do sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Zwraca uwagę, że "nielegalna forma upamiętnienia została wybudowana bez konsultacji z wojewódzkim konserwatorem zabytków i Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa". - Jest to próba relatywizowania historii poprzez upamiętnianie miejsc i osób, które na tych terenach dokonywały zbrodniczych mordów na ludności polskiej - oburza się polityk PiS.
arb, "Gazeta Wyborcza"
Ankieta:
Czy zbrodnia wołyńska powinna zostać nazwana przez Sejm "ludobójstwem"?