Jagieliński kontra Mojzesowicz

Jagieliński kontra Mojzesowicz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ministrem rolnictwa zostanie Roman Jagieliński (PLD). Pokonać go może jedynie... Wojciech Mojzesowicz z Samoobrony.
Szef Partii Ludowo-Demokratycznej Roman Jagieliński, pytany, czy dostał propozycję objęcia resortu rolnictwa, odpowiedział: "Nie mówię, że nie dostałem".

"Nie rozpoczęliśmy rozmów. Jesteśmy umówieni poważnie na wtorek, więc jeśli będą zainteresowani współpracą z moją partią i z kołem poselskim, to na pewno zadzwonią" - powiedział Jagieliński.

Indagowany, czy dostał propozycję od SLD-UP, odparł: "Nie mówię, że nie dostałem. (...) Jest parę punktów zapalnych, które trzeba uzgodnić. To sprawa na pewno ustawy Marka Pola (ustawy winietowej), sprawa biopaliw, ustroju rolnego i sprawy związane z  budżetem. Na pewno wspólne działania można znaleźć".

Dodał, że "jest mediatorem" i będzie rozmawiał z kołami SKL-RNP i  Polskiego Bloku Ludowego. Spotkania mają odbyć się w poniedziałek i wtorek. Jak dowiedziała się PAP od jednego z posłów związanych z  PLD, Jagieliński będzie mediował z tymi kołami, aby je  "skonsolidować" wokół idei poparcia dla rządu.

Szef koła Polski Blok Ludowy Wojciech Mojzesowicz, pytany w  niedzielę przez PAP, czy chciałby być ministrem rolnictwa odpowiedział, że nie. "Nie ukrywam, ze takie propozycje, może jeszcze niepoważne, były. Ja uważam, powiem nieskromnie, że jeżeli się coś przyzwoicie w miarę robi, to ludzie to doceniają, mimo że  są różnice polityczne" - powiedział.

les, pap