- Solidarna Polska się właśnie skończyła. Powinny wjechać napisy końcowe - stwierdził na antenie Radia Zet rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman.
"Gazeta Polska" twierdzi, że kandydat Solidarnej Polski w wyborach uzupełniających na Podkarpaciu, Kazimierz Ziobro, był w PZPR.
- Nie ma żadnych wątpliwości, są jego odręczne pisma w tej sprawie - stwierdził Hofman.
W ocenie Hofmana Solidarna Polska atakuje Prawo i Sprawiedliwość po to, by usprawiedliwić swoją porażkę w wyborach. - Partia, która ostatnie kilka tygodniu ufundowała na oszustwie, mówię o Solidarnej Polsce i po to, żeby usprawiedliwić swoją porażkę, atakuje Prawo i Sprawiedliwość, zniknie z polskiej sceny politycznej - zaznaczył rzecznik PiS-u.
- W tej sytuacji mamy do czynienia z oszustwem. Zrobiono bohatera "Solidarności" z człowieka, który był w PZPR i to ukrył. W polityce nie można oszukiwać wyborców i sądu, bo mieliśmy do czynienia ze złożeniem przed sądem deklaracji, że nie, nigdy nie byłem - dodał Hofman.
ja, Radio Zet
- Nie ma żadnych wątpliwości, są jego odręczne pisma w tej sprawie - stwierdził Hofman.
W ocenie Hofmana Solidarna Polska atakuje Prawo i Sprawiedliwość po to, by usprawiedliwić swoją porażkę w wyborach. - Partia, która ostatnie kilka tygodniu ufundowała na oszustwie, mówię o Solidarnej Polsce i po to, żeby usprawiedliwić swoją porażkę, atakuje Prawo i Sprawiedliwość, zniknie z polskiej sceny politycznej - zaznaczył rzecznik PiS-u.
- W tej sytuacji mamy do czynienia z oszustwem. Zrobiono bohatera "Solidarności" z człowieka, który był w PZPR i to ukrył. W polityce nie można oszukiwać wyborców i sądu, bo mieliśmy do czynienia ze złożeniem przed sądem deklaracji, że nie, nigdy nie byłem - dodał Hofman.
ja, Radio Zet