Napieralski o referendum: nie rozumiem hipokryzji PO

Napieralski o referendum: nie rozumiem hipokryzji PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło:Wprost
Grzegorz Napieralski nie ukrywa, że popiera pomysł referendum w Warszawie. Na swoim profilu na Facebooku podkreślił, że sam zamierza wziąć w nim udział.
- Właśnie się zarejestrowałem i w niedzielę będę głosował. Mam nadzieję, że spotkamy się razem – napisał Napieralski. - Warszawa to nie tylko stolica Warszawiaków, to stolica Polek i Polaków, to stolica naszej ojczyzny. Co ja robię w Warszawie? Mieszkam tu, tu moje dzieci chodzą do szkoły, chcę zabrać głos w sprawach miasta, w którym żyjemy – dodał.

Polityk podkreślił, że nie rozumie działań PO w tej kwestii.”Zupełnie nie rozumiem PO i wezwania do bojkotu referendum. Bo referendum, to prawdziwie obywatelska demokracja, można je wygrać, albo przegrać. Wezwania do bojkotu, to dla mnie wezwania do bojkotu demokracji” – napisał. „Szkoda, że zwolnienie lekarskie nie broni przed odwołaniem, bo jeszcze by się okazało, że po ostatnich dniach niespotykanie wytężonej pracy, Pani Prezydent gorzej się poczuła” – ironizował polityk. „Nie rozumiem też hipokryzji PO. Referendum we Włocławku, czy Słupsku jest OK i tam PO go chce. Bo nie rządzi. Ale w Warszawie jest bez sensu. Bo rządzi. Panie, Panowie, zakiwacie się na śmierć” – ocenił i zaapelował do mieszkańców Warszawy o udział w referendum.

eb, Facebook