Hofman: gdzie jest brzoza, panie Lasek?

Hofman: gdzie jest brzoza, panie Lasek?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Hofman (fot. TVN24/x-news.pl) 
- Gdzie jest ta brzoza, panie Lasek? (Maciej Lasek jest szefem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i przewodniczącym zespołu działającego przy KPRM, którego zadaniem jest wyjaśnianie hipotez dotyczących przebiegu katastrofy smoleńskiej - red.) - pytał na antenie TVN24 rzecznik PiS Adam Hofman. W czasie zorganizowanej przez PiS konferencji naukowej, poświęconej katastrofie smoleńskiej, jeden z prelegentów, prof. Chris Ciszewski z Uniwersytetu w Georgii przekonywał iż brzoza, w którą 10 kwietnia 2010 roku miał uderzyć skrzydłem Tu-154M, w rzeczywistości została ścięta pięć dni wcześniej. Dowodem na tę tezę mają być zdjęcia satelitarne.
Zgodnie z ustaleniami MAK i rządowej komisji pracującej pod kierownictwem Jerzego Millera, to właśnie uderzenie Tu-154M w brzozę było bezpośrednią przyczyną katastrofy smoleńskiej. Tymczasem - zgodnie z hipotezą prof. Ciszewskiego - Tu-154M nie mógł uderzyć w brzozę, ponieważ w dniu katastrofy brzozy tej w Smoleńsku już nie było. - Teoria o brzozie została obalona - podkreślił Hofman.

Rzecznik PiS ironizował również, że w Polsce istnieje "sekta, która wierzy w istnienie brzozy". Dodał jednak, że "przełomowa" prezentacja prof. Ciszewskiego sprawiła, iż "teoria o brzozie została obalona". Zdaniem Hofmana nie ma również potrzeby pytania Rosjan, np. właściciela działki, na której rosła brzoza, o to jakie były losy drzewa. - Po jednej stronie mamy znanego profesora, który skonsultował swoją analizę ze światowymi ekspertami. Z drugiej mamy to, co mówił jeden z członków zespołu (Macieja) Laska: że trzeba zapytać faceta, jakiegoś Rosjanina, który jest właścicielem działki i on odpowie, czy brzoza była czy nie. Pytanie Rosjan o to, jak wyglądała sprawa brzozy, to jest jak pytanie ich o Katyń - ocenił polityk.

arb, TVN24/x-news.pl