Prawica podzielona przed 11.XI. Kłócą się o... patriotyzm

Prawica podzielona przed 11.XI. Kłócą się o... patriotyzm

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wrocław, fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Kibice Śląska mieli 11 listopada maszerować ulicami Wrocławia ramię w ramię z członkami Narodowego Odrodzenia Polski. Wszystko wskazuje na to, że do wspólnego przemarszu nie dojdzie.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", kibice pokłócili się z narodowcami z NOP o to, kto jest mocniejszy i kto jest większym patriotą. Już w sierpniu kibice podkreślali, że jako apolityczni nie chcą być kojarzeni z NOP, ale wspólnie mogą zorganizować Marsz Patriotów w Święto Niepodległości.

Kłótnia wybuchła, gdy szef wrocławskiego NOP napisał w sieci, że marsz był, jest i będzie marszem NOP-u. Na Facebooku z kolei szef krajowych struktur NOP nazwał kibiców związanych ze stroną kibiceslaska.pl "rządowymi". Na forach kibiców zawrzało.

"Tak naprawdę to My, Kibice Śląska, jesteśmy największą siłą tego marszu"; "Na Śląsku się promują [NOP - przyp. red.], bo sami są garstką w porównaniu z kibicami", "NOP bez kibiców nie istnieje" - pisali kibice w sieci. Wspólny przemarsz kibiców i NOP-owców we Wrocławiu na trzy dni przed Świętem Niepodległości stoi pod dużym znakiem zapytania.

jk, "Gazeta Wyborcza"