"Kaczyński zrobił z krzyża znak partyjny. Za naszą przyczyną zniknie"

"Kaczyński zrobił z krzyża znak partyjny. Za naszą przyczyną zniknie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński, fot. KRZYSZTOF BURSKI / Newspix.pl Źródło:Newspix.pl
- Przegraliśmy w sądzie, ale nie przegraliśmy tej wojny - mówi o sprawie krzyża sejmowego poseł Twojego Ruchu Artur Dębski.
Obecność krzyża w sali obrad Sejmu RP nie narusza dóbr osobistych - uznał Sąd Apelacyjny w Warszawie. Wyrok jest prawomocny. Politycy Twojego Ruchu zapowiadają złożenie wniosku o kasację wyroku i do Sądu Najwyższego, ewentualnie, skargi do Trybunału w Strasburgu.

- Przegraliśmy w sądzie, ale nie przegraliśmy tej wojny. Jestem przekonany, że za naszą przyczyną krzyż z sali sejmowej zniknie - mówi na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia poseł TR Artur Dębski.

Jak przyznaje Dębski, w walce o zdjęcie krzyża politycy Twojego Ruchu są w parlamencie osamotnieni. - Pozostaliśmy na placu boju sami, nawet Sojusz Lewicy Demokratycznej nas opuścił. To jest bój o świeckie państwo. To jest bój o symbol. Jeżeli w polskim Sejmie wisi znak krzyża, dla mnie również ważny znak, Polska zawsze będzie w cieniu tego krzyża - mówi Dębski.

Dodaje, że krzyż jest, jego zdaniem, wykorzystywany w Polsce do niewłaściwych celów.  - Jest to znak wiary, w której się wychowałem. Jest nadużywany i wykorzystywany jako symbol polityczny. Kaczyński z ekipą zrobił z krzyża znak partyjny i to mi bardzo przeszkadza - ocenia Dębski. Jak mówi, miejsce krzyża jest w prywatnych domach, a także w sercach osób wierzących.

Krzyż został zamontowany na ścianie sejmowej sali obrad w nocy z 19 na 20 października 1997 roku przez grupkę posłów AWS i UW.

sjk, Program Trzeci Polskiego Radia