Podpora gangstera

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aresztowano dziewczynę jednego z bandytów, którzy zginęli w marcowej strzelaninie w Magdalence; pomagała w ukrywaniu się obu przestępcom.
Ustalono, że Justyna K., która pozostawała w bliskim związku, ale nie konkubinacie, z Robertem Cieślakiem, utrudniała śledztwa zarówno wobec niego, jak i drugiego bandyty Igora Pikusa. Obaj zginęli w strzelaninie w Magdalence, która spowodowała także śmierć dwóch policjantów (jeden zginął na miejscu, drugi po kilku dniach w szpitalu). Obydwaj bandyci byli zamieszani w zabójstwo policjanta w Parolach w 2002 r., kiedy to próbowali odbić zatrzymanego przez policję kradzionego TIR-a. Właśnie w tej sprawie śledztwo utrudniała aresztowana - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Maciej Kujawski.

Kobieta robiła ukrywającym się zakupy, pośredniczyła także w wynajmie domu w Magdalence, gdzie doszło do krwawej bitwy z policją - powiedział Kujawski. Według informacji "Życia Warszawy", które ujawniło, że Justyna K. została aresztowana już w ubiegłym tygodniu, to właśnie ona zaprowadziła śledzących ją policjantów do Magdalenki.

Kujawski nie chciał jednak tego potwierdzić. "Ja nie mam takich informacji" - powiedział.

em, pap