Teoria o wybuchu w tupolewie obalona

Teoria o wybuchu w tupolewie obalona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wrak tupolewa pod Smoleńskiem (fot. PRS Team.net / CC-BY-2.0)
W konkluzji opinii fizykochemicznej biegli z CLKP ustalili m.in., iż w poddanych analizie próbkach pobranych podczas sekcji ekshumowanych zwłok oraz z powierzchni wytypowanych miejsc i elementów szczątków ww. samolotu nie ujawniono śladów pozostałości materiałów wybuchowych oraz substancji będących produktami ich degradacji - podaje NWP w oficjalnym komunikacie.
27 grudnia 2013 r. do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęła opinia fizykochemiczna w zakresie potwierdzenia lub wykluczenia obecności materiałów wybuchowych na pokładzie Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. Opinia została wykonana przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji.

Jak podaje Naczelna Prokuratura Wojskowa w Warszawie, biegli z CLKP oparli się na wynikach badań laboratoryjnych próbek pobranych ze zwłok w toku przeprowadzonych czynności sekcyjnych ekshumowanych ciał ofiar katastrofy, wynikach badań laboratoryjnych próbek zabezpieczonych w Smoleńsku na przełomie września i października 2012 r. oraz lipca i sierpnia 2013 r., wynikach badań próbek pobranych w Smoleńsku na przełomie lutego i marca 2013 r., wnioskach wynikające z oględzin wraku ww. statku powietrznego i miejsca katastrofy i całokształtu zebranego w toku śledztwa materiału dowodowego.

"W konkluzji opinii fizykochemicznej biegli z CLKP ustalili m.in., iż w poddanych analizie próbkach pobranych podczas sekcji ekshumowanych zwłok oraz z powierzchni wytypowanych miejsc i elementów szczątków ww. samolotu nie ujawniono śladów pozostałości materiałów wybuchowych oraz substancji będących produktami ich degradacji. Szczegółową informację dotyczącą opinii fizykochemicznej przedstawimy po uzyskaniu opinii uzupełniającej, co nastąpi po 31 marca 2014 r. (termin wydania opinii uzupełniającej)" - czytamy w komunikacie NWP.

"Jednocześnie informujemy, że w dniu 27 grudnia 2013 r. do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęły dodatkowo 3 opinie, wykonane przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji – dwie z zakresu chemii i jedna z zakresu mechanoskopii i metaloznawstwa. Aktualnie trwa ich analiza, dlatego też upublicznienie zawartych w nich wniosków i konkluzji będzie możliwe w terminie późniejszym" - podaje Naczelna Prokuratura Wojskowa w Warszawie.

O wybuchu na pokładzie tupolewa mówili eksperci tzw. zespołu Macierewicza, a dokładnie zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Wśród nich był dr Grzegorz Szuladziński, który twierdził, że układ szczątków samolotu wynikał właśnie z faktu, iż doszło o wybuchu. Tezę o wybuchu lansował także prof. Jacek Rońda, który. Twierdził on, w październiku 2013 roku, że de eksplozji doszło, gdy samolot był na wysokości 50-60 metrów i nie wykluczył, że wybuchów było więcej.

sjk, Naczelna Prokuratura Wojskowa w Warszawie