Komorowski wygłosił orędzie. Mówił m.in. o wprowadzeniu euro

Komorowski wygłosił orędzie. Mówił m.in. o wprowadzeniu euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski wygłaszający orędzie (fot.Sejm.gov.pl)
Prezydent Bronisław Komorowski wygłosił orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym z okazji 25. rocznicy przeprowadzenia w Polsce pierwszych, częściowo wolnych wyborów, które w efekcie doprowadziły do powołania pierwszego niekomunistycznego rządu w Polsce i upadku systemu komunistycznego w całej Europie Środkowo-Wschodniej.
Prezydent w swoim przemówieniu przypomniał, że wybory i ich wynik przywróciły polskiemu Sejmowi „rolę serca polskiej demokracji”.  – Jednocześnie 4 czerwca był początkiem drogi naszych 25 lat drogi przez wolność – podkreślił. Komorowski zaznaczył, że Solidarność „tworząca obóz wolności” wygrała wybory, dzięki woli narodu.

Bronisław Komorowski zaznaczył, że na upadek komunizmu wpłynęło wiele czynników, w tym nauczanie papieża Jana Pawła II, rozkład ZSRS oraz przetrwanie podziemnej Solidarności.

Sejm sercem demokracji


Prezydent przypomniał, że rola Okrągłego Stołu nie może być niedoceniania, gdyż ustalono tam, iż system musi zmienić się „ewolucyjnie, nie rewolucyjnie”. Następnie podziękował wszystkim członkom parlamentu zasiadającym w Sejmie i Senacie w ciągu ostatnich 25 lat. - Serce demokracji czasem bije zmiennym rytmem i przeżywa polityczne palpitacje – powiedział prezydent o Sejmie, który nazwał „sercem demokracji”.

Prezydent przypomniał, że w ciągu 25 lat Polska zdołała znacznie powiększyć swój Produkt Krajowy Brutto oraz zbudować poprawne relacje z większością sąsiadów Polski. Jak dodał zdołaliśmy posunąć naprzód pojednanie polsko-niemieckie i polsko-ukraińskie, jednak ważne jest by zbliżyć się do pojednania polsko-polskiego.

- Przed nami wielkie wyzwanie, by w kolejnym ćwierćwieczu nadrobić dystans dzielący nas od europejskich liderów – podkreślił. – Nie pragnijmy tylko być jak inne kraje, które gonimy. Zróbmy wszystko, by to inne kraje chciały być takie jak Polska – powiedział prezydent.

- Nigdy tak wiele od nas nie zależało. Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Dzisiaj to od nas zależy, czy sukces 35 lat transformacji wykorzystamy dla jeszcze większego sukcesu Polski. Sukces w przeszłości nie jest gwarantem sukcesu w przyszłości. Jeśli dzisiaj nie przyspieszymy reform, Polska w rozwoju spowolni – zaapelował prezydent.

Kwestie wojskowości

Komorowski mówił o konieczności kontynuowania reformowania Wojska Polskiego, w tym wejście w trzecia fazę modernizacji, tj. m.in. kwestie cyberobrony. Jak dodał, podniesienie poziomu wydatków na wojsko do 2 proc. PKB jest stanowiskiem uzgodnionym z premierem. Prezydent zaznaczył, że powołany musi zostać mechanizm współpracy NATO-UE. Komorowski dodał, iż będzie zabiegał o stałą obecność wojsk i baz NATO w Europie.

Regulacje związane z euro

- Powinniśmy dążyć do zwiększenia konkurencyjności Polski. Wolność gospodarcza oznacza szanse dla przedsiębiorców. Z tymi szansami wiąże się trudny temat postawy Polski wobec wspólnej waluty. Stajemy wobec konieczności opracowania nowej polskiej strategii integracji europejskiej. Jej sformułowanie musi polegać m.in. na rozstrzygnięciu tematu czy dążymy do przyjęcia euro.

Prezydent powiedział, że jeśli chcemy na serio potraktować wejście w struktury decyzyjne Europy, "musimy zmierzyć się z tym tematem”. Każdy kto jest przeciwny temu, powinien pokazać alternatywną drogę budowania pozycji Polski w świecie. Prezydent wymienił zalety przyjęcia euro.

Demografia


Jako kolejne wyzwanie dla Polski, prezydent wymienił problem demografii. Zapowiedział, że wystąpi z inicjatywa ustawodawczą, która stworzy korzystniejsze rozliczenia podatków dla rodzin, ułatwi godzenie ról zawodowych i rodzinnych.

Prezydent zapowiedział również złożenie projektu ustawy o zmianie ustawy o zgromadzeniach. - Myślmy o tym następnym pokoleniu. Drugim pokoleniu polskiej wolności. Wiązać historię Polski z dobrobytem rodzin można angażować rodzinę w pracę na rzecz dobrobytu Polski. I odwrotnie. Dbając o dobrobyt polski można rozwiązywać  problemy polskiej rodziny  - podsumował prezydent.

Sejm.gov.pl