Policjant o libacji kolegów z Łodzi: Niewyobrażalna głupota, chyba że ktoś jest psychicznie chory

Policjant o libacji kolegów z Łodzi: Niewyobrażalna głupota, chyba że ktoś jest psychicznie chory

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Jest to odbierane jednoznacznie - policja nic nie robi, tylko pije gorzałę i robi balangi - powiedział Zbigniew Jagiełło, przewodniczący związku zawodowego policji w Łodzi.  
To komentarz do libacji z udziałem policjantów w 6. komisariacie w Łodzi. - Zagrał dominujący czynnik głupoty funkcjonariuszy - byli po służbie, a wrócili do miejsca pracy, żeby napić się wódki - dodał. Jak uważa Jagiełło, Nie ma podstaw, żeby bronić, chyba że któryś z uczestników libacji jest psychicznie chory.

TVN24/x-news