Rotfeld za Sikorskiego? Nałęcz popiera Cimoszewicza

Rotfeld za Sikorskiego? Nałęcz popiera Cimoszewicza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Nałęcz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz w rozmowie z TVN 24 skomentował ujawnioną przez „Wprost” rozmowę ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim.
– Przy polskim położeniu geopolitycznym, polskiej historii, niedocenianie sojuszu polsko-amerykańskiego jest bardzo niemądre – zaczął Nałęcz, wyrażając zdziwienie słowami Sikorskiego o sojuszu polsko-amerykańskim. Był również zaskoczony określeniem polskiej mentalności mianem „murzyńskości”. – Sikorski znany jest ze swojej walki z ksenofobią i chamstwem w przestrzeni publicznej. Szewc bez butów chodzi. Nie sądzę, aby pan minister chciał się popisać, w cztery oczy rozmawiali, ukazała się jakaś cząstka duszy. To panu ministrowi będzie bardzo szkodziło za granicą – dodał.

Zdaniem Nałęcza słowa Sikorskiego utrudnią mu wykonywanie swoich obowiązków. – Nie bardzo sobie wyobrażam, jak minister będzie mógł się teraz spotykać ze swoimi partnerami. Powinien spojrzeć w lustro i zadać sobie pytanie, jak na jego miejscu zachowałby się minister spraw zagranicznych cywilizowanego poważanego państwa na świecie, gdyby zaliczył taką wpadkę – kontynuował.

Doradca Komorowskiego zgodził się ze słowami byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza, który stwierdził, że Sikorski powinien podać się do dymisji, a jego stanowisko powinien zająć Adam Rotfeld, aby naprawić stosunki polsko-amerykańskie.

TVN 24