- Na tę chwilę możemy stwierdzić, że według ustaleń śledztwa podsłuchiwanych było kilkadziesiąt osób - powiedziała Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Do takich wniosków prokuratorzy doszli po przesłuchaniu szeregu nagrań w śledztwie w sprawie tzw. afery podsłuchowej. - Są to osoby z kręgu polityki oraz biznesu, a także byli i obecni funkcjonariusze publiczni - sprecyzowała prokurator Mazur.
TVN24/x-news
TVN24/x-news