Joanna Kluzik-Rostkowska stwierdziła w TVN 24, że "albo człowiek nauczył się, albo nie". Minister edukacji sprzeciwiała się "przerzucaniu na zewnątrz odpowiedzialności za słabe wyniki tegorocznych egzaminów maturalnych". Według minister "matury nie należy traktować jako formalności, bo to jest przepustka na studia i zdanie tego egzaminu musi wymagać odpowiedniej wiedzy".
Kluzik-Rostkowska powiedziała, że o "kiepskie wyniki matur z matematyki trzeba pytać tych wszystkich, którzy nie zdali". Ponadto dodała, że "matura to takie wydarzenie, kiedy się zdaje albo nie. Ci którzy nie zdali albo się nie nauczyli, albo mieli zbyt małą pomoc ze strony nauczyciela" - podaje TVN24.
Minister podkreśliła, że matura ma podwójną rolę. Jest zarówno egzaminem dojrzałości jak i przepustką na studia. Dodatkowo pytała "czy kiedyś, kiedy były egzaminy wstępne na studia przeprowadzane na uczelnie, ktoś mówił: olaboga, co za okrutny rektor, ponieważ wszystkich nie przepuścił?" Sprawę podsumowała, że "aby studiować na wyższej uczelni trzeba mieć pakiet wiedzy".
Na pytanie czy w następnym roku matury będą łatwiejsze minister zaprzeczyła podkreślając, że trzeba się uczyć. Kluzik-Rostkowską dziwi fakt, że "próbuje się przerzucać odpowiedzialność na zewnątrz i nie należy traktować tego egzaminu jako formalności tylko przepustkę na studia". Podsumowała, że "albo człowiek się uczy albo nie".
TVN 24, jł
Minister podkreśliła, że matura ma podwójną rolę. Jest zarówno egzaminem dojrzałości jak i przepustką na studia. Dodatkowo pytała "czy kiedyś, kiedy były egzaminy wstępne na studia przeprowadzane na uczelnie, ktoś mówił: olaboga, co za okrutny rektor, ponieważ wszystkich nie przepuścił?" Sprawę podsumowała, że "aby studiować na wyższej uczelni trzeba mieć pakiet wiedzy".
Na pytanie czy w następnym roku matury będą łatwiejsze minister zaprzeczyła podkreślając, że trzeba się uczyć. Kluzik-Rostkowską dziwi fakt, że "próbuje się przerzucać odpowiedzialność na zewnątrz i nie należy traktować tego egzaminu jako formalności tylko przepustkę na studia". Podsumowała, że "albo człowiek się uczy albo nie".
TVN 24, jł