Głosowanie na Glińskiego bez debaty. PiS: strach i panika w PO

Głosowanie na Glińskiego bez debaty. PiS: strach i panika w PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak (fot. Wprost)Źródło:Wprost
W środę 9 lipca, Sejm zajmie się wnioskiem PiS o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu PO-PSL oraz wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSW Bartłomieja Sieniewicza. PiS wyraził jednak niezadowolenie, że nie zaplanowano debaty, tylko oświadczenia klubów. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak stwierdził, że "Platforma boi się odpowiedzialności za aferę podsłuchową" - informuje TVN24.
J arosław Kaczyński prezes PiS ma uzasadniać wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec rządu, Mariusz Błaszczak zaś wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza. 
 

Podczas konferencji prasowej przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak stwierdził, że "demokracja w wydaniu władców III RP zamienia się w fasadę". - Szybko przegłosować, zamieść pod dywan, stwierdzić, że nic się nie stało - powiedział i dodał, że "grupa posłów zgłosiła kandydaturę prof. Glińskiego. - Zwróciliśmy się do marszałek Kopacz, aby mógł on wygłosić oświadczenie z mównicy sejmowej skierowane do posłów, którzy na podstawie tego oświadczenia mogliby wyrobić sobie zdanie na temat kandydatury. Odpowiedź była negatywna - powiedział Błaszczak.
 

Szef klubu PiS również dodał, że "Kopacz powołuje się na regulamin sejmu, który określa kto może wziąć udział w sejmowej debacie". - Problem nie tkwi w regulaminie, tylko w marszałek Kopacz, gdyż Gliński mógłby wystąpić poza debatą" - powiedział Błaszczak.
TVN24, jł