Buzek: South Stream tworzy nowy mur w miejsce berlińskiego

Buzek: South Stream tworzy nowy mur w miejsce berlińskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jerzy Buzek, fot. buzek.pl 
Przewodniczący Komisji Przemysłu, Badań i Energii w PE Jerzy Buzek powiedział w rozmowie z Onetem, że Komisja Europejska wyraża zdecydowany sprzeciw wobec budowy South Streamu. W jego opinii może być on zagrożeniem dla Europy.
- Nie­wy­klu­czo­ne jed­nak, że nie­któ­re jego od­cin­ki będą mimo wszyst­ko bu­do­wa­ne. Trze­ba więc zro­bić wszyst­ko, aby wszyst­kie kraje człon­kow­skie prze­strze­ga­ły zasad obo­wią­zu­ją­cych w Unii Eu­ro­pej­skiej, za­war­tych w do­ku­men­tach do­ty­czą­cych wspól­ne­go rynku ener­gii, ko­or­dy­na­cji i mo­ni­to­ro­wa­nia za­ku­pów su­row­ców ener­ge­tycz­nych, so­li­dar­no­ści ener­ge­tycz­nej - powiedział polityk.

Jerzy Buzek przypomniał też o doświadczeniach z budowaniem rurociągów i decyzjami Unii Europejskiej w tej sprawie. - Przy­po­mnij­my tutaj, że Unia Eu­ro­pej­ska za­pro­po­no­wa­ła ru­ro­ciąg Na­buc­co, za­si­la­ny głów­nie gazem azer­skim i turk­meń­skim, z tran­zy­tem nie­za­leż­nym od Rosji. Do jego re­ali­za­cji za­bra­kło jed­nak przede wszyst­kim woli po­li­tycz­nej - powiedział. - Tym samym hi­sto­ria po­wtó­rzy­ła się: od­stą­pie­nie od bu­do­wy ga­zo­cią­gu z Nor­we­gii i Danii do Pol­ski - o który rząd wcze­śniej bar­dzo za­bie­gał - Rosja wy­ko­rzy­sta­ła, by zbu­do­wać ga­zo­ciąg Nord Stre­am.  Nie­któ­re kraje unij­ne za­cho­wu­ją się, nie­ste­ty, jak osoba uwi­kła­na w tok­sycz­ny zwią­zek, która tłu­ma­czy sobie: tym razem bę­dzie ina­czej, nie za­wie­dzie mnie znowu, po­pra­wi się - dodał.

Zaznaczył też, że budowa South Stream może wpłynąć na konflikt na linii Rosja-Ukraina. - Bu­do­wa South Stre­am wpły­wa na brak zde­cy­do­wa­nych dzia­łań wobec kon­flik­tu na wscho­dzie Eu­ro­py. Ten ga­zo­ciąg po pro­stu dzie­li Unię Eu­ro­pej­ską i nie je­ste­śmy w sta­nie pod­jąć moc­nych de­cy­zji, które za­trzy­ma­ły­by Rosję. To dowód na to, co po­wta­rzam od wielu lat: do­pó­ki nie bę­dzie wspól­nej unij­nej po­li­ty­ki ener­ge­tycz­nej, wspól­na po­li­ty­ka za­gra­nicz­na UE bę­dzie w dużej mie­rze fik­cją – wyjaśnił.

Buzek podkreślił, że budowa South Streamu to nie tylko zagrożenie dla Ukrainy, ale również dla całej Europy Środkowo-Wschodniej. Jego zdaniem "two­rzy się nowy mur - tym razem ga­zo­wy w miej­sce tego sta­re­go - ber­liń­skie­go, który padł do­kład­nie ćwierć wieku temu". Dodał, że "Rosja musi się do­sto­so­wać do wszyst­kich reguł Świa­to­wej Or­ga­ni­za­cji Han­dlu i Unii Eu­ro­pej­skiej, które za­bra­nia­ją wy­ko­rzy­sty­wa­nia do­staw ener­gii jako broni w im­pe­ria­li­stycz­nych ce­lach".

Onet