Ufff, jak gorąco...

Ufff, jak gorąco...

Dodano:   /  Zmieniono: 
W całej Polsce panują upały. W niedzielę najcieplejszym polskim miastem była Legnica - tu termometry wskazywały 35,1 stopni Celsjusza.
Lipcowy rekord ciepła w Polsce wynosi 39,5 st.C - tyle temperatura wyniosła 30 lipca 1994 roku w Słubicach. "W niedzielę do rekordu jeszcze trochę brakowało, ale niewątpliwie w kilku miastach, szczególnie na zachodzie kraju, panowały bardzo duże upały" - powiedziała PAP dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i  Gospodarki Wodnej w Warszawie Grażyna Dąbrowska. "Najcieplej było w Legnicy - 35,1 st. C, bardzo ciepło było też w Lesznie i  Słubicach - 34 st. C" - dodała Dąbrowska.

Zdaniem lekarzy, najskuteczniejszym sposobem na dobre samopoczucie w upał jest picie dużej ilości płynów i ukrywanie się przed słońcem. "Na ostre słońce lepiej nie wychodzić. Zalecenie to  dotyczy zwłaszcza osób starszych i mających problemy z krążeniem, czy oddychaniem" - powiedziała dr Iwona Witkowska. "Słońca bać się jednak nie należy, bo stanowi dla nas źródło energii" -  zaznaczyła.

Według policji, takie upały mogą być powodem większej liczby wypadków. "Kierowcy często zapominają o wpływie aury na ludzki organizm i o tym, że w upalne dni szybciej się męczymy, łatwiej jest o dekoncentrację" - powiedział sierżant Klaudiusz Kryczka z Komendy Głównej Policji.

Dodał, że kierowcy powinni pamiętać o odpoczynkach w czasie jazdy, częstym uzupełnianiu płynów i osłanianiu oczu przeciwsłonecznymi okularami.

Meteorolodzy zapowiadają, że w całym kraju w poniedziałek nastąpi lekkie ochłodzenie. "Tak będzie do środy. Potem, od środy do  soboty, znów zapanują duże upały" - powiedziała synoptyk Grażyna Dąbrowska.

sg, pap