Kluzik-Rostkowska: Nie rozumiem opinii biskupów ws. darmowego podręcznika

Kluzik-Rostkowska: Nie rozumiem opinii biskupów ws. darmowego podręcznika

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Kluzik-Rostkowska (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Jestem ministrem edukacji, który zdecydował się zgromadzić zespół, który przygotował podręcznik, który nie jest antyrodzinny, jest w nim rodzina, nawet niejedna. Każdy z nas zna przynajmniej jedną bajkę ze smokiem w roli głównej. Tym sposobem trzeba by było zrezygnować z jakichkolwiek bajek - mówiła w programie „Minęła 20” minister edukacji Joanna Kluzik–Rostkowska.
Episkopat zarzuca Kluzik-Rostkowskiej, iż darmowy podręcznik nie ma ani jednego obrazka przedstawiającego rodzinę. Zdaniem biskupów nowy podręcznik promuje także konsumpcjonizm, hedonizm i propaguje wartości kultury chrześcijańskiej. Boże Narodzenie jest z kolei sprowadzone do lepienia pierogów, wypiekania pierników i ubierania choinki. Hierarchom nie podoba się również to, jak została w podręczniku przedstawiona rola ojca, który pomaga w pracach domowych i czyta książki.

- To była najbardziej czytana książka świata, najbardziej czytany podręcznik w Polsce. Tyle osób, ile do niego zajrzało, tyle jest opinii. Z opiniami biskupów wyjątkowo trudno mi się zgodzić. Wszystkie części zostały oddane do konsultacji. Nie rozumiem też, jak ktoś może uważać, że ojciec, który sam czyta dziecku książki to ten, co sam siebie dyskredytuje, jako mężczyzna - mówiła Kluzik-Rostkowska.

- Szanuję tę krytykę, tylko pytam, dlaczego tak mocno położyli nacisk na to, co powinno cieszyć polskie rodziny, bo dzięki temu podręcznikowi 120 milionów złotych zostało w kieszeniach rodziców - pytała.

tvp.info.pl