"Przekonamy Polaków, że nad urnami wydarzyły się złe cuda"

"Przekonamy Polaków, że nad urnami wydarzyły się złe cuda"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Gowin (fot.wprost) 
- Myślę, że mainstreamowe media zrobią wszystko, żeby go uratować - mówił o Radosławie Sikorskim, Jarosław Gowin w RMF FM. - Uważam, że turystykę trzeba ograniczyć - dodaje.
- Od poniedziałku do piątku posługiwałem się samochodem służbowym, a w soboty i niedziele jeździłem po Małopolsce. Jeździłem bardzo dużo. Wydałem kilka tysięcy. Gotów jestem uwierzyć, że minister Arłukowicz, minister Sikorski, inni ministrowie, wyjeździli bardzo intensywnie pracując w weekendy w swoich okręgach wyborczych po kilka tysięcy, ale nie po kilkadziesiąt - tłumaczył Gowin.

Jarosław Gowin odniósł się także do marszu, który Prawo i Sprawiedliwość organizuje 13 grudnia.

- Nie jestem szczęśliwy z tej daty, ale PiS od kilku lat organizuje manifestacje upamiętniające dziedzictwo Solidarności. Uznaliśmy, że nie da się dwa razy w środku grudnia ściągnąć wielu tysięcy osób do Warszawy, dlatego połączyliśmy ten marsz z naszym wystąpieniem. Z jednej strony przeciwko wypaczeniu wyników wyborów, z drugiej strony przeciwko naruszaniu zasady wolności mediów - podkreślił.

- Proszę pamiętać, że jest bezprecedensowa, kilkukrotnie większa liczba protestów niż 4 lata temu. Wierzę że przekonamy Polaków do tego, że nad urnami wydarzyły się 16 listopada cuda, złe cuda - dodał.

rmf24.pl