Gang Kiryła

Dodano:   /  Zmieniono: 
Byli stewardzi LOT-u przemycali narkotyki na pokładzie samolotów pasażerskich. Właśnie dobiega końca sprawa jednego z największych gangów narkotykowych z Trójmiasta.

Grzecznie ubrani 30-latkowie z rodzinami, jeżdżący samochodami średniej klasy. Żadni tam kryminaliści. Uczciwi biznesmeni – tak o sobie mówili. Grupa przyjaciół z Trójmiasta trochę przez przypadek założyła gang narkotykowy, który w ciągu kilku lat urósł do rangi międzynarodowej grupy przestępczej. Za pośrednictwem kurierów i stewardów Polskich Linii Lotniczych LOT szmuglowali narkotyki do USA i Rosji, handlowali też fałszywymi dolarami. Po ośmiu latach od rozbicia gangu udało się wreszcie postawić zarzuty jego mózgowi, Robertowi B. „Kiryłowi”.

Odejść z kartelu

Więcej możesz przeczytać w 1/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.