Polscy żołnierze pod ostrzałem

Polscy żołnierze pod ostrzałem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polski patrol został ostrzelany na północ od miasta Hilla, w strefie środkowo-południowej w Iraku.
Informacje o czwartkowym incydencie potwierdził w piątek rzecznik dowódcy wielonarodowej dywizji major Andrzej Wiatrowski. Nikomu nic się nie stało, sprawcy nie trafili w pojazd z polskimi żołnierzami.

Żołnierze z Pierwszej Brygadowej Grupy Taktycznej jechali transporterem opancerzonym żbik. Ktoś oddał w ich kierunku kilka strzałów, pociski przeleciały nad ich pojazdem. Żołnierze nie  odpowiedzieli ogniem, próbowali schwytać strzelającego, ale nie udało im się to.

"Patrol prawdopodobnie natknął się na szabrowników, którzy wycofując się oddali kilka strzałów" - powiedział rzecznik MON płk Eugeniusz Mleczak.

Mimo tego incydentu, dowództwo dywizji ocenia, że sytuacja w  polskiej strefie jest nadal stosunkowo bezpieczna. "Nie powinno to  powodować wrażenia, że po przejęciu przez nas odpowiedzialności nagle doszło do zwiększenia się incydentów" -powiedział mjr Wiatrowski.

Po przejęciu strefy częściej zdarza się natomiast, że polscy żołnierze odbierają Irakijczykom broń, rewidują i zatrzymują miejscowych. Może to powodować kolejne niebezpieczne sytuacje.

"Nasze jednostki prowadzą działania patrolowe i nie ma się co  dziwić, że przynosi to efekty (...) Biorąc pod uwagę wielkość strefy, takich przypadków jest niewiele, zaledwie kilka w ciągu doby" - dodał Wiatrowski.

sg, pap