W programie "Kawa na ławę", zaproszeni politycy komentowali decyzję PSL o wystawieniu swojego kandydata na prezydenta Adama Jarubasa. - Decyzja PSL wprawiła w niemały ból głowy środowisko prezydenta Komorowskiego, bo chciał on być kandydatem ponadpartyjnym - mówił Zbigniew Ziobro.
W sobotę wicepremier Janusz Piechociński poinformował, że Rada Naczelna PSL wystawi Adama Jarubasa jako kandydata w wyborach prezydenckich. Jarubas jest wiceszefem PSL oraz marszałkiem województwa świętokrzyskiego
- Wolałbym, żeby PSL poparło Bronisława Komorowskiego. Jestem zawiedziony, ale nie mam żalu. Gdyby PSL kierowało się tylko kwestią wyborów prezydenckich, powinno poprzeć prezydenta Komorowskiego (...) Tak naprawdę to są ugrupowania, które rozpoczynają kampanię parlamentarną. Chcą wykorzystać czas kampanii prezydenckiej do utrzymywania się na politycznej fali - oceniał decyzję koalicjanta Adam Szejnfeld z Platformy Obywatelskiej.
Według Marka Siwca z Twojego Ruchu ta decyzja PSL dla Bronisława Komorowskiego "oznacza niewiele". - To jest podarunek dla PiS. Jeżeli druga tura jest możliwa, to wiele wskazuje, że będzie w niej kandydat PiS (...) Druga tura będzie prawdziwą promocją. Ludowcy zagrali dla siebie. Nikt nie ma prawa tego potępiać - stwierdził.
- Cieszymy się z wczorajszego wystąpienia Adama Jarubasa. To była jedna wielka krytyka Bronisława Komorowskiego. Jeżeli mówi o prezydenturze aktywnej i dialogu, to krytykuje prezydenta - powiedział rzecznik PiS Marcin Mastalerek.
- Wystawienie Jarubasa utrudnia to, co postawił sobie za cel obóz prezydencki, czyli zwycięstwo w pierwszej turze. To wydaje mi się nierealne - stwierdził Zbigniew Ziobro.
TVN24
- Wolałbym, żeby PSL poparło Bronisława Komorowskiego. Jestem zawiedziony, ale nie mam żalu. Gdyby PSL kierowało się tylko kwestią wyborów prezydenckich, powinno poprzeć prezydenta Komorowskiego (...) Tak naprawdę to są ugrupowania, które rozpoczynają kampanię parlamentarną. Chcą wykorzystać czas kampanii prezydenckiej do utrzymywania się na politycznej fali - oceniał decyzję koalicjanta Adam Szejnfeld z Platformy Obywatelskiej.
Według Marka Siwca z Twojego Ruchu ta decyzja PSL dla Bronisława Komorowskiego "oznacza niewiele". - To jest podarunek dla PiS. Jeżeli druga tura jest możliwa, to wiele wskazuje, że będzie w niej kandydat PiS (...) Druga tura będzie prawdziwą promocją. Ludowcy zagrali dla siebie. Nikt nie ma prawa tego potępiać - stwierdził.
- Cieszymy się z wczorajszego wystąpienia Adama Jarubasa. To była jedna wielka krytyka Bronisława Komorowskiego. Jeżeli mówi o prezydenturze aktywnej i dialogu, to krytykuje prezydenta - powiedział rzecznik PiS Marcin Mastalerek.
- Wystawienie Jarubasa utrudnia to, co postawił sobie za cel obóz prezydencki, czyli zwycięstwo w pierwszej turze. To wydaje mi się nierealne - stwierdził Zbigniew Ziobro.
TVN24