Jest kompromis w Wyszkowie. Zembala zapowiada podwyżki

Jest kompromis w Wyszkowie. Zembala zapowiada podwyżki

Dodano:   /  Zmieniono: 10
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Osiągnęłyśmy satysfakcjonującą podwyżkę. Cofnięto nam wypowiedzenia dyscyplinarne - przekazała Jadwiga Pyt, reprezentantka strajkujących pielęgniarek ze szpitala w Wyszkowie.
Pielęgniarki wrócą na oddział. -Jestem szczęśliwa, że koleżanki mogą wrócić na oddziały, a pacjenci będą mieli zapewnioną odpowiednią opiekę - mówiła Pyt.

Minister zdrowia profesor Marian Zembala, który uczestniczył w negocjacjach, zapowiedział, że od września będzie podwyższenie płac dla pielęgniarek i położnych w całym kraju. O wysokości podwyżek mają zdecydować wspólnie liderzy środowiska pielęgniarskiego i położniczego oraz dyrektorzy placówek, uwzględniając "fachowość, doświadczenie i umiejętności" osoby zatrudnionej.

W Wyszkowie od poniedziałku trwał strajk pielęgniarek. Zdaniem administracji spółki, był  on nielegalny.

Przypomnijmy, że kilka dni temu, komentując strajk pielęgniarek minister zdrowia prof. Marian Zembala, stwierdził iż "w Śląskim Centrum Chorób Serca, które jest częścią mojego zawodowego życia i takim pozostanie, jeżeli którykolwiek z pracowników, ktokolwiek podjąłby strajk, na drugi dzień będzie przeze mnie – dyrektora – zwolniony”.

Po tej wypowiedzi przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda skierował list do premier Ewy Kopacz, w którym zażądał dymisji nowo powołanego ministra zdrowia prof. Mariana Zembali. "Szanowna Pani Premier! Domagamy się natychmiastowej dymisji ministra zdrowa Mariana Zembali i jednoznacznego odcięcia się od tej wypowiedzi" - napisał w liście.

TVN24