Nowy spot. PiS zarzuca PO porażkę w walce z dopalaczami

Nowy spot. PiS zarzuca PO porażkę w walce z dopalaczami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prawo i Sprawiedliwość przygotowało spot, w którym wypomina Platformie Obywatelskiej, że ta działa pod publiczkę ws. dopalaczy, a w rzeczywistości nie wadzi sobie z tym problemem.
Film "Dopalacze - kolejna wizerunkowa kampania PO" rozpoczyna się od przypomnienia wypowiedzi Donalda Tuska z 2010 roku, który stwierdził po nagłym wzroście zatruć dopalaczami, że "żarty się skończyły". Przypomniano także słowa ówczesnej minister zdrowia Ewy Kopacz, która stwierdziła, że wprowadzona ustawa o dopalaczach "jest wzorem dla Europy".

Lektor w trakcie filmu, pyta: "Jak z dopalaczami ma zamiar rozprawić się rząd?". Odpowiedzi udziela minister zdrowia Marian Zembala, który za pomocą wyrwanych z kontekstu słów "oddala pytanie".

Film kończy się wypowiedzią Ewy Kopacz, która trzykrotnie powtarza: "kraj, który nie poradził sobie z dopalaczami".

W poniedziałek w Łodzi rzecznik sztabu PiS Marcin Mastalerek zorganizował konferencję, w której skupił się na dopalaczach. Podkreślał, że w odległości stu metrów od urzędu miasta kupić można marihuanę, na dowód czego przedstawił nasiona konopi.

- To jest kpina! Pani premier Kopacz, zamiast posiedzenie rządu zrobić w urzędzie wojewódzkim, powinna zrobić w sklepie z dopalaczami. Platforma rządzi 8 lat, Donald Tusk wypowiedział wojnę dopalaczom i co? Wygrana wojna? Czy pani Kopacz jest wiarygodna? - dopytywał Mastalerek.

tvp.info