- Wiedzieliśmy, że TK w tamtej formule należał do przeszłości. Konieczne było wypracowanie nowego modelu. Rozwiązanie PiS prowizorycznie likwiduje schorzenia TK - tłumaczył Gowin i dodał, że koniecznością jest dokonanie zmian w konstytucji.
Jarosław Gowin zapewnił, że spotyka się z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim co tydzień i "nie są to rozmowy zdawkowe".
Gowin pod ostrzałem polityków PiS
Gowin odniósł się także do swojego listu do studentów. "Nie zamierzam Was przekonywać, że obóz rządowy we wszystkim ma rację. Popełniamy błędy. Nie jesteśmy wirtuozami politycznej elegancji. Nie wszystkie decyzje są dla mnie zrozumiałe. Mam nadzieję, że z czasem nastąpią korekty" - prawdopodobnie te słowa Gowina wywołały sprzeciw koalicjantów Zjednoczonej Prawicy.
- Popełniamy błędy jak wszyscy. Pańska telewizja o tych błędach mówi przez 24 godziny na dobę. Byłoby rzeczą nieprzyzwoitą, publicznie roztrząsać błędy. Jesteśmy pod ostrzałem z każdej strony. Sporu o demokrację w obozie zjednoczonej prawicy nie ma. Co innego kwestie taktyczne. Prace w nocy? Nie mam żadnych przeciwwskazań. Sam pracuję 20 godzin na dobę (…) Siłą zjednoczonej prawicy jest pluralizm wewnętrzny, gdybyśmy zgadzali się we wszystkim, to wstąpiłbym do PiS - tłumaczył dziś w TVN24 Gowin.
300polityka.pl, TVN24