Raffarin: dwa razy nie

Raffarin: dwa razy nie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Goszczący w Polsce premier Francji opowiedział się za zaproponowanym przez Konwent systemem głosowania w Radzie UE. Jego zdaniem nie powinno się też zmieniać tekstu preambuły.
Francuski premier Jean-Pierre Raffarin opowiedział się za utrzymaniem zaproponowanego przez Konwent Europejski tekstu unijnej konstytucji. Może on zostać zmodyfikowany w drodze konsensusu - powiedział po spotkaniu z premierem Leszkiem Millerem. "Problem polega na tym, że musi to być konsensus 25 państw" - dodał.

Raffarin oświadczył, że Francja pragnie osiągnięcia kompromisu w sprawie unijnej konstytucji. Jego zdaniem taki kompromis wydaje się możliwy, ale konieczne jest, aby reguły podejmowania decyzji w UE były jasno określone. "Polska jest wielkim państwem i ma wielkie miejsce w Europie 25 państw. I wspólnie określimy reguły tego nowego i wielkiego projektu europejskiego" - powiedział francuski premier.

Francja opowiada się za zaproponowaną w projekcie unijnej konstytucji zasadą tzw. podwójnej większości przy podejmowaniu decyzji w Radzie UE, faworyzującą duże kraje takie jak Francja i Niemcy. Polska chce utrzymania korzystniejszego dla niej systemu głosowania w Radzie ustalonego w 2000 r. w Nicei.

Raffarin powiedział, że zasada tzw. podwójnej większości jest trudnym zagadnieniem także dla Francji. Ale jego kraj zgodził się na nią, bo wchodzi ona w skład całego pakietu propozycji przygotowanych przez Konwent Europejski.

Ocenił, że i Polska, i Francja starają się, aby UE złożona z 25 państw funkcjonowała lepiej i sprawniej niż obecna Piętnastka. Dodał, że nie wyobraża sobie, aby w rozszerzonej Europie były kraje, które miałyby gorszą pozycję niż pozostałe.

Motorem rozwoju polityki europejskiej może być - zdaniem Raffarina - współpraca w ramach Trójkąta Weimerskiego tworzonego przez Polskę, Francję i Niemcy.

Jeśli chodzi o odwołania do tradycji chrześcijańskich w preambule konstytucji UE, o co zabiega Polska, Raffarin jest zdanie, że po debatach na ten temat w Konwencie i Parlamencie Europejskim wydaje się, że tekst zaproponowany przez przewodniczącego Konwentu Valery'ego Giscarda d'Estaing to najszerszy kompromis.

Premierzy Polski i Francji uzgodnili, że co roku na przemian w Polsce i we Francji będą odbywać się polsko-francuskie konsultacje międzyrządowe. To na pewno pogłębi naszą współpracę i  podniesie ją na wyższy poziom - ocenił Miller.

Polski premier uważa, że wizyta szefa francuskiego rządu ma  kluczowe znaczenie dla podkreślenia wagi stosunków polsko -  francuskich. Przypomniał, że Raffarin odwiedza Warszawę w bardzo ważnym dla Polski czasie, kilka dni po ratyfikowaniu przez francuski parlament Traktatu Akcesyjnego, w trakcie prac konferencji międzyrządowej nad projektem konstytucji europejskiej i przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej.

Miller i Raffarin uważają, że bardzo ważne jest obecnie rozwijanie współpracy ekonomicznej obu krajów. Francja jest pierwszym inwestorem zagranicznym w Polsce oraz ważnym partnerem handlowym naszego kraju.

Francuzi ulokowali u nas 12,5 mld dolarów; w Polsce działa około 800 francuskich przedsiębiorstw, które zatrudniają ponad 100 tys. Polaków. Wartość wymiany handlowej między obu krajami osiąga 6,5 mld dolarów.

Podczas poniedziałkowego spotkania mówiono także o współpracy kulturalnej. Raffarin powiedział, że 1 maja 2004 - w dniu, w  którym Polska stanie się członkiem UE, we Francji rozpocznie się sezon poświęconych Polsce wydarzeń kulturalnych.

W poniedziałek Raffarin spotkał się także z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim i złożył kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza. Będzie rozmawiał także z marszałkami Sejmu i Senatu.

Swoją wizytę w Warszawie rozpoczął w niedzielę - spotkał się wówczas z grupą Francuzów mieszkających w Polsce i złożył kwiaty pod pomnikami Powstania Warszawskiego i Bohaterów Getta. Uczestniczył też w uroczystym obiedzie w Wilanowie wydanym na jego cześć przez szefa polskiego rządu.

em, pap